psychoterapia czy farmakoterapia? A może jedno i drugie?

Większość psychicznych reakcji na stres to zdecydowanie przykre doznania. Próbujemy uniknąć stresujących sytuacji, niestety, nie możemy uciec przed własnym organizmem, który prędzej czy później stres odreaguje. Dlatego warto nauczyć się relaksacji.


Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

Beata
2012-06-07 21:07:24

Kiedyś miałam duże problemy z nerwicą i dzięki Pitakowi i jego ćwiczeniom wyszłam z tej choroby.
Bea

Mańka
2012-06-06 19:39:47

Jeżeli masz płytki CD ćwiczeniami Jacobsona i Schultza , psychocybernetykę Maltza , eutonię i medytację + pranajama i joga lecznicza to wystarczy, aby w ciągu kilku miesięcy poradzić sobie z wszystkimi problemami nerwicowymi.
Nie poddawaj się i wytrwale pozbywajcie się tej cholernicy.

Logos
2012-04-17 13:27:39

Szkolenie:
Logoterapia w terapii nerwic i chorób psychosomatycznych

Z cyklu "Arteterapia w lecznictwie otwartym i zamkniętym".

@


Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy "LOGOS" zaprasza na szkolenie:
"Logoterapia w terapii nerwic i chorób psychosomatycznych".

Oferta jest adresowana do wszystkich osób, które są zainteresowane rozwinięciem swojego warsztatu terapeutycznego, w szczególności do wolontariuszy, pedagogów, rehabilitantów, psychologów, lekarzy i muzykoterapeutów.

Miejsca i terminy szkoleń uzgadniane są z organizatorami i uczestnikami.
Koszt szkolenia weekendowego (18 godzin) dla 12 - 15 osób wynosi 3000 zł (200 - 250 zł /osobę).



Generalne zadanie szkolenia:

Pomoc uczestnikom w nauczeniu się relaksu i treningu autogennego oraz zdolności sterowania sobą (także w sensie psychosomatycznym). Ta umiejętność likwiduje niepokój i lęk, przywraca spokój i odprężenie, a w dalszej konsekwencji budzi aktywność i okazje do osiągnięć, a także satysfakcji z twórczego działania - umiejętności rozwiązywania własnych problemów życiowych.

Prowadzący szkolenie:

Władysław Pitak - jest zawodowym aktorem, pedagogiem kultury teatralnej, logopedą i muzykoterapeutą. Najpierw jako aktor, a następnie jako terapeuta - od połowy lat 70. prezentował w sanatoriach kołobrzeskich spotkania z muzykodramą.

Szczegóły: www.logos.pomorze.pl/pitak.

Zakres tematyczny :

I. ćwiczenia relaksacyjne

1. Transformacja energii wg Laury Huxley
2. Technika relaksacji Jacobsona
3. Technika relaksacji Colsona
4. Trening autogenny Schultza

II. przeżycia wyobrażeniowe

1. Metoda H. Leunera - eksperymentalne katatyniczne przeżywanie obrazowe
2. Metoda W. Luthe'go - odreagowanie autogenne
3. Psychocybernetyka Maltza - formowanie pozytywnego obrazu siebie
4. Medytacja wg Swabischa & Siemsa

III. aktywność muzyczno-dramatyczna

1. Instrumentalne dialogi - gra na instrumentarium Orffa
2. Improwizacje - ujawnianie zahamowania, bierności lub agresywności
3. Muzykowanie integracyjne - wykonywanie prostych układów rytmicznych śpiewanie piosenek, logorytmika
4. Improwizacje na zadany temat - malarstwo dźwiękowe jako technika relaksacyjno - kontemplacyjna
5. Marsze fabularne, biegi, podskoki 6.Pantomimiczne wyrażanie zadanych tematów, np. zakazany owoc, moja matka, zwierciadło
6. Psychodrama i gry psychologiczne
Uczestnicy otrzymują certyfikaty Tow. LOGOS.

Nasz adres :

Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS
Kretomino k. Koszalina, ul. Pieczarek 4,
tel. (94) 340 60 06, 600 809 254
e-mail: logos@logos.pomorze.pl

derek
2010-08-24 20:06:29

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/10937299004b1b5954a2d8a-083540-wm.jpg

Jeśli potrzebna jest Tobie czy komuś z Twojego otoczenia, pomoc logopedy, skorzystaj z tej informacji .

Tutaj dowiesz się, gdzie można leczyć wymowę międzyzębową, wymowę boczną, seplenienie, zaburzenia artykulacji, mowę bezdźwięczną, jąkanie, dysleksję raz  inne wady i zaburzenia mowy.

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/19963969904b1b58cd36c59-083405-wm.jpg

Leczenie logopedyczne to praca nad wymową, kształtowanie mowy, leczenie dysleksji





Koszalin - Gabinet Neurologopedyczny - Władysław Pitak

www.logos.dt.pl/pitak

Telefon kontaktowy:
94 340 60 06



http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/7698215344b1b5802bfa21-083202-wm.jpg

gosia
2007-08-17 06:20:01

Od dwóch lat walcze z paniką, depresją.Każdego dnia wmawiam sobie, że będę zdrowa. po dwóch latach terapi ciagle pojawia się lęk, uczucie gorąca. Mam wrażenie,że nigdy nie odejdzie.Myslałam, że miłość , kórej szukałam całe życie,pomoże wyjść mi z choroby. Poznałam mężczyznę,zakochałam się,choroba przysłoniła mi prawdziwy jego obraz, kochłam  to  chciałam w nim zobaczyć.Zaczełam jednak zdwieć i zobaczyłam jak jestesmy rózni, duzo przez niego płacze,nie rozumie mnie a nie tego , że moge  się  żle czuć, ciagle mnie krytkuje, zdarza mu sie na mnie podnieść głos. A ja tkwię w tym związku ,bo boję się znowu samotności, boję się przyznać , że się pomyliłam bo lęk żądzi moim życiem. chciałabym wyrawc się z tego związku anie potrafię mimo, że jestem w nim nieszczęśliwa.

Alexis
2007-08-16 18:16:00

RECEPTA ANTYSTRESOWA
---------------------- ----------------
Czasem ściśnie Cię w żołądku, usztywni plecy, załomocze w sercu albo obudzi w środku nocy. Stres dzień po dniu zatruwa każdą komórkę Twojego ciała. Niezauważalnie rujnuje Twój organizm. Depresja, bezsenność, wrzody żołądka, nadciśnienie, a nawet bezpłodność mogą być spowodowane długotrwałym stresem. Czy można temu zapobiec?

http://logos.dt.pl/images/RELAX1.JPG

Zadbaj o dobry nastrój
----------------------------
Gdy się stresujesz, Twój oddech staje się szybki i płytki. To prowadzi do niedotlenienia całego organizmu, a przede wszystkim mózgu. Jeśli stres się utrzymuje, pojawiają się uczucie osamotnienia, depresja, trudności z pamięcią i koncentracją. To efekt działania kortyzolu, hormonu stresu, którego wysoki poziom blokuje produkcję dopaminy, hormonu odpowiedzialnego za dobre samopoczucie. Dodatkowo długotrwały stres zaburza proces wydzielania estrogenów, żeńskich hormonów płciowych. W efekcie owulacja i miesiączka są nieregularne. Co więcej, możesz mieć nawet trudności z zajściem w ciążę.

http://logos.dt.pl/images/mooszelka.GIF

Jak pokonać stres?
--------------------
Zafunduj sobie kurację światłem. Kup specjalną lampę, która daje światło 10 000 luksów, jak słońce latem. Poprawi ono produkcję serotoniny, hormonu szczęścia.
Codziennie rano pij szklankę "koktajlu szczęścia": trzy łyżki niesłodzonego kakao, dwie łyżki cukru waniliowego i łyżkę mączki ziemniaczanej wymieszaj z dwoma szklankami mleka. Całość podgrzej na wolnym ogniu, aż składniki się rozpuszczą i mikstura zgęstnieje. Do gorącego koktajlu dodaj dwa pokrojone w plasterki banany i łyżkę płatków migdałowych. Wymieszaj, wystudź i zjedz.
Na stres najlepszy jest seks. Kochajcie się bez pośpiechu. Najlepiej przy spokojnej, rytmicznej muzyce.

http://logos.dt.pl/images/PIANO.JPG

Nie poddawaj się we śnie
-------------------------
Kłopoty ze snem pojawiają się niemal zawsze, gdy coś Cię trapi. Śpisz niespokojnie, budzisz się. Skutkiem niewyspania są ciągłe zmęczenie i huśtawka nastrojów. Twój biologiczny zegar sam reguluje cykl snu, produkując melatoninę i serotoninę, hormony odpowiedzialne za zdrowy sen. Stres zaburza proces ich wytwarzania. Jeśli poziom hormonów nie jest dostatecznie wysoki, sen staje się przerywany i płytki. Pojawiają się trudności z zasypianiem, koszmary nocne i poranne zmęczenie. Wysoki poziom hormonów stresu wprowadza organizm w stan gotowości do czuwania i uniemożliwia spokojny sen.

http://logos.dt.pl/images/poskro4.jpg

Jak pokonać stres?
-------------------
Gimnastykuj się przynajmniej pół godziny dziennie. Ćwiczenia podwyższają poziom endorfin, naturalnych substancji odprężających i przeciwbólowych. Nie jedz przed snem. Ostatni posiłek najlepiej zjeść przed godziną 18. Pamiętaj, żeby nie zabierać pracy do domu. Rozmyślanie o problemach zawodowych przed snem może zaburzać jego przebieg.
Przed snem wypij herbatkę z melisy. Pozwoli Ci spokojnie usnąć. Niech Twoja sypialnia będzie miejscem przeznaczonym jedynie do odpoczynku i seksu. Najlepiej, byś w sypialni nie trzymał telewizora ani nie pracował w niej.


http://logos.dt.pl/images/Schultz-Maltz3.jpg

Zatroszcz się o żołądek
--------------------------
Pieczenie i ssanie w żołądku wcale nie musi oznaczać głodu. Może być reakcją Twojego organizmu na wczorajszą awanturę z ukochanym lub stanie w korku, gdy się spieszysz. Wiele z nas w stresie sięga po coś słodkiego. Po zjedzeniu czekoladowego batonika czujesz nagły przypływ dobrego humoru, ale jest on tylko chwilowy. Nagły wzrost poziomu glukozy we krwi poprawia nastrój. Jednak po kilkunastu minutach poziom cukru gwałtownie spada, powodując ponowne drastyczne obniżenie nastroju. Jeśli słodkie przekąski wejdą Ci w nawyk, pojawią się zbędne wałeczki tłuszczu, a to kolejny powód do zmartwień. Żyjąc w stresie, powinieneś unikać kofeiny, która pobudza centralny układ nerwowy i potęguje uczucie rozdrażnienia. Układ pokarmowy najczulej reaguje na stres, najczęściej rozpychaniem w żołądku, zgagą, zaparciami. Gdy jesteś zrelaksowany, jedzenie pozostaje w żołądku przez około pół godziny, zaś stres drastycznie zaburza trawienie i sprawia, że zalega ono tam 48 godzin. Fermentujące pokarmy mogą powodować biegunkę lub wzdęcia. Stres nasila te dolegliwości. Długotrwałe napięcie może przyczynić się do powstania wrzodów żołądka.

http://logos.dt.pl/obrazki/baba7.gif


Jak pokonać stres?
----------------------
Codziennie rano wypij szklankę wody o temp. pokojowej. Wyeliminuje zaparcia i uwolni organizm od zatruwających toksyn. Koniecznie jedz o stałych porach. Najlepiej nieduże posiłki cztery, pięć razy dziennie. Jeśli czujesz, że uczucie głodu jest nie do zniesienia, sięgnij po marchewkę, ryżowe pieczywo lub filiżankę zielonej herbaty. Dają uczucie sytości, a nie tuczą.

Jedz świeże warzywa i owoce, szczególnie banany, cebulę, pory i czosnek. Wspomagają odporność organizmu. Pij jogurty, które odbudowują naturalną florę bakteryjną.
Twoja dieta powinna być bogata w magnez. Dlatego pij kakao, jedz orzechy, soję, kaszę gryczaną i sezam. Unikaj alkoholu. Drażni on śluzówkę żołądka, powodując bóle i uczucie pieczenia.

http://logos.dt.pl/obrazki/kuchnia29.gif

Walcz o odporność
--------------------
Stres zaburza produkcję białych krwinek, odpowiedzialnych za walkę z chorobotwórczymi drobnoustrojami. Gdy trwa długo, Twój organizm przestaje dawać sobie radę. Nie potrafi walczyć jednocześnie z chorobą i stresem. Osłabiony stresem organizm jest bardziej narażony na choroby serca, nowotwory, wylew, cukrzycę czy bezpłodność. Hormony stresu mogą też zwiększać ilość "złego" cholesterolu (LDL) we krwi. Jeśli jest go za dużo, powoduje przyspieszanie odkładania się na ścianach naczyń płytki miażdżycowej, a to zwiększa ryzyko zawałów serca. Długotrwały stres może powodować też zaburzenia krzepnięcia, co prowadzi do powstawania zakrzepów, zaburzeń krążenia i zwiększa ryzyko zatorów tętnicy płucnej oraz udaru mózgu. Nadmierny stres może prowadzić też do nadciśnienia.

http://logos.dt.pl/obrazki/makieta1.jpg

Jak pokonać stres?
--------------------
Bierz witaminę C lub wyciąg z pestek grejpfruta. Wspomogą układ odpornościowy.
Ćwicz głębokie oddechy przynajmniej dziesięć minut dziennie. Usiądź wygodnie, z dala od hałasu i staraj się oddychać brzuchem, tak by pracowała przepona. To pozwoli Twojemu organizmowi powrócić choć na chwilę do stanu równowagi.
Nie bagatelizuj sygnałów ostrzegawczych wysyłanych przez Twoje ciało. Objawem przeciążenia stresem może być pojawienie się opryszczki wargowej i innych infekcji.

W Twojej diecie nie może zabraknąć oliwy z oliwek. Zawiera ona dużo przeciwutleniaczy zapobiegających miażdżycy. Unikaj jedzenia tłustych potraw i niezdrowych przekąsek, np. chipsów, które zwiększają ilość "złego" cholesterolu we krwi.
Regularnie ćwicz. Możesz pływać, biegać, jeździć na rowerze. Ruch zwiększy wydolność mięśnia sercowego i poprawi kondycję układu krwionośnego.

http://logos.dt.pl/obrazki/nerwica.jpg


http://logos.pomorze.pl/obrazki/niebo.jpg

Felicja
2007-08-11 19:15:39

Jestem generalnie podłamana, zmęczona, może nawet sfrustrowana; czym?
Standardowo- niedojrzałością facetów, brakiem wszelkiej odpowiedzialności, poziomem emocjonalnym przedszkolaka, frywolnością w krzywdzeniu kobiety, nieumiejętnością rozwiązywania problemów, "chowaniem głowy w piasek", eskapizmem, bardzo silnym egotyzmem, tak cholernie silnym, że wykazuje ogromną wrażliwość, ale tylko na własne odczucia i emocje, a kobieta dla was nie istnieje (istnieją tylko wasze potrzeby, interesy, dążenie do zapewnienia sobie ciepłego gniazdka za każdą cenę, w szczególności poprzez wykorzystanie emocjonalne kobiety w bardzo wyrachowany, bezwzględny sposób), "samooczyszczaniem", brakiem poczucia winy,  instrumentalnym traktowaniem kobiety- reifikacją w czystej postaci [to jest doprawdy straszne, gdyż nie liczysz się ty nawet w najmniejszym stopniu, ale jego fikcyjne wyobrazenie o jej potrzebach generowane przez bardzo fałszywe i silnie ją krzywdzące założenia, de facto brak szacunku, sztucznością, brakiem zrozumienia na poziomie minimalnym, rozechwianiem emocjonalnym (humorki, foszki, zachowania, które można wybaczyć jedynie kobiecie w ciąży, która przechodzi burzę hormonalną), brakiem szacunku dla uczuc kobiety, w zasadzie to nie istnieje nawet w formie szczątkowej, są tylko słodko-mdłe słówka [piękne w formie, puste w treści], które nic nie znaczą, gdyż facet zachowuje się jw., znęcaniem się psychicznie, kłamstwami ["białe" i "czarne"], próbami manipulacji, nieumiejętnością zaspokojenia potrzeb kobiety nawet na poziomie minimalnym, tym, że gdy jego potrzebujesz nigdy jego nie ma, a ty zawsze jesteś gdy on ciebie potrzebuje, szkodliwymi generalizacjami, bardzo prostymi wyjasnieniami zachowań kobiety, czystym symplicyzmem bahawioralnym, który jest dla niego wygodny i oferuje łatwe wytlumaczenie jej postępowania, gdyż czyni z niej schematyczną, stypizowaną kobietę, a zarazem umożliwia ucieczkę od odpowiedzialności za wlasne zachowanie, które doprowadza do określonych jej reakcji ("męskie" perfekcyjne wygodnictwo psychiczne), dobrym samopoczuciem w takim beztroskim, szczenięcym traktowaniu "ukochanej" (bardzo jestem cyniczna co do tego słowa) itd. Coż z tego, że poznaję wielu mężczyn i nawet część z nich podoba mi się prima facie skoro ja tak bardzo obawiam się repety, że wolę zrezygnować z czegoś potencjalnie wartościowego (teraz racjonalizuję, moja emocjonalność i intuicja mówią co innego i zapewne mają rację, gdyż to wynika tez z rachunku prawdopodobieństwa spotkania prawdziwie wartościowego faceta). To jest takie straszne (nawet jeżeli te manipulacje itp. nie działają; wystarczy, że ktoś jest ZDOLNY do tak nikczemnego zachowania), iz do wszelkich związków czy nawet luznych relacji mam silną awersję. Kochanek na 2 tyg., góra miesiąc- jak najbardziej, przyjaciel- o ile to możliwe (zapewne gej)- także, ale nie partner, gdyż 99, 99% mężczyzn nie ma pojęcia co to oznacza i są mocno okaleczeni emocjonalnie. I jak ja mogę się usmiechać "pozaprofesjonalnie", ale prawdziwie,  z głębi duszy? Jak??

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
studio kopiowania świetokrzyskie adyka.net.pl Komornik Szczecin hotel wellness w Ciechocinku Naprawa pralki samsung Warszawa Cena