psychoterapia czy farmakoterapia? A może jedno i drugie?

Większość psychicznych reakcji na stres to zdecydowanie przykre doznania. Próbujemy uniknąć stresujących sytuacji, niestety, nie możemy uciec przed własnym organizmem, który prędzej czy później stres odreaguje. Dlatego warto nauczyć się relaksacji.


#1 2017-04-12 20:17:45

Wanda

Gość

Autyzm a porody przez cesarskie cięcie


.
43 proc. wszystkich porodów w Polsce odbywa się przez cesarskie cięcie. Dlaczego kobiety tak chętnie je wybierają?


W Polsce przez cesarskie cięcie rodzi się już ok. 43 proc. dzieci. Więcej cesarek wykonuje się tylko na Cyprze, w Chile, Meksyku i w Turcji. "Żyjemy w takich czasach, gdy wiele osób tak do końca chce mieć wszystko pod kontrolą" - skomentował statystyki minister zdrowia Konstanty Radziwiłł (wypowiedź z 3 kwietnia udzielona TVN24).

@

Interwencja podczas porodu, a autyzm



Autyzm- czynniki

Niko Timberegn, jako etolog nawykły do obserwowania zachowania zwierząt, badał on w szczególności niewerbalne zachowania dzieci autystycznych. Jako etolog prowadzący Badania w terenie, prowadził obserwacje dzieci w ich środowisku domowym. Dzięki temu nie tylko zgromadził szczegółowe opisy swoich obserwacji, ale jednocześnie stworzył listę czynników wymienia, Które predysponują do autyzmu oraz tych, Które mogą wzmacniać jego symptomy. Tinbergen odkrył takie oczywiste czynniki w okresie okołoporodowym jak:

    wywoływanie porodu,
    poród kleszczowy,
    poród ze znieczuleniem,
    resuscytacja zaraz po urodzeniu.


https://kobietainatura.pl/wp-content/uploads/2018/07/cia%C5%BCa-brzuch-andrew-seaman-unsplash-600x600.jpg


Co ciekawe, po raz pierwszy wprowadził  zmienną jaka jest „indukcja porodu„.  Sprawdzał możliwe zależności pomiędzy trudnością utrzymania kontaktu wzrokowego u dzieci autystycznych, a brakiem tego kontaktu między matką i dzieckiem zaraz po porodzie.   W czerwcu 1991 r. raport Ryoko Hattori, psychiatry z Japonii, oceniał ryzyko wystąpienia autyzmu na podstawie miejsca urodzenia. Odkryła, ze dzieci urodzone w pewnym szpitalu były bardziej narażone na ryzyko autyzmu. W tym konkretnym szpitalu działaniem rutynowym było wywoływanie porodu na tydzień przed przewidywaną data i stosowanie złożonej mieszanki środków uspokajających, narkotycznych i  leków przeciwbólowych.

https://kobietainatura.pl/wp-content/uploads/2018/01/picsea-357040-600x600.jpg


Flora bakteryjna noworodka


Ryzyko autyzmu

Największe dotychczas opublikowane badania na temat okołoporodowych czynników ryzyka autyzmu są datowane na czerwiec 2002 roku. Badacze mieli do dyspozycji dane ze szwedzkiego Narodowego Rejestru Porodowego uwzględniając wszystkie dzieci urodzone w ciągu 20 lat (od 1974 r. Do 1993 r.), Mieli także do dyspozycji dane 408 dzieci (321 chłopców 87 dziewczynek) zdiagnozowanych jako autystyczne, wypisywanych ze szpitali w latach 1987 r.-1994 r. Dla każdego przypadku wybrano 5 odpowiadających przypadków w grupie kontrolnej, stanowiących łącznie grupę kontrolną w liczbie 2040 dzieci.

Stwierdzono korelacje w stopniu istotnym statystycznie między ryzykiem autyzmu a:

    cesarskim cięciem,
    wynikiem w Skali Apgar poniżej 7 po 5 minutach od momentu urodzenia,
    porodem matki poza Europą i Ameryką Północną,
    krwawieniami  w trakcie ciąży,
    codziennym paleniem papierosów we wczesnym etapie ciąży,
    małymi wymiarami płodu względem wieku prenatalnego i wrodzonymi wadami

https://kobietainatura.pl/wp-content/uploads/2017/10/happiness-987394_1920-600x600.jpg


Do myślenia dają wyniki badań sugerujące tam, że symptomy autyzmu pojawiają wtedy, gdy nagle  po porodzie,  w nietypowy sposób zmienia się modelu przyrostu mózgu. W trakcie pierwszego roku życia po porodzie następuje nagły, znaczący wzrost wymiarów mózgu.

Musimy przy tym pamiętać, że okres okołoporodowy jest czasem reorganizowania rozwoju mózgu. Musimy Też uwzględnić istotność wyników badań, które sugerują, że u dzieci z zaburzeniami autystycznymi występują zmiany w gospodarce oksytocynowej- w sposobie, w jaki wydziela się u nich ,, hormon miłości ” (czytaj więcej… >>> Oksytocyna-hormon miłości ) . Z tego punktu widzenia okres okołoporodowy może być postrzegany także jako czas reorganizacji.


Tekst pochodzi z książki Cięcie cesarskie, a poród naturalny Michel Odent
.

#2 2017-04-12 20:18:53

koląbina

Gość

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

.
Kobiety boją się uszkodzenia dziecka przy porodzie po partaczy nie brakuje .Mamy XXI wiek , USG a lekarz nie potrafi wykryć,że dziecko jest trzy razy owinięte pępowiną wokół szyi i powtarza jak mantrę,że wszystko jest prawidłowo i czeka na naturalny poród.
Medycyna poszła naprzód ale na porodówkach nadal "średniowiecze" bo baba ma cierpieć i się nie drzeć bo poród to przecież fizjologia.
Najgorsze jest to ,że w większości decydują o tym faceci.Mam podejrzenie,że facet idzie na taki kierunek z ciekawości a nie z empatii dla kobiety


@@@2


Oksytocyna-hormon miłości

Różne formy miłości    
     
Przykład nowego, choć niepostawionego dotychczas pytania: Co łączy różne postacie miłości?

To samo słowo służy nam do określenia tak wielu różnych sytuacji. Jakie są związku pomiędzy miłością macierzyńską , ojcowską, siostrzaną, braterską, seksualną, romantyczną, platoniczną czy duchową, nie wspominając o miłości do ojczyzny, miłości do rzeczy nieożywionych, współodczuwaniu czy trosce o Matkę Ziemi.

Gdy po raz kolejny przymierzamy się do postawienia tego rodzaju pytania, nauki biologiczne już sugerują nam odpowiedź.

Współcześnie okazuje się bowiem, że niezależnie od formy miłości, w każdej z nich bierze udział oksytocyna. Do niedawna znane były jedynie mechaniczne efekty działania tego hormonu wydzielanego przez przysadkę mózgową. Do tych dobrze znanych mechanicznych efektów należą: skurcze macicy podczas porodu dziecka i rodzenia łożyska, skurcze specjalnych komórek na piersiach mające na celu wyzwolenie wyrzutu mleka, skurcze prostaty i nasieniowodów podczas odruchu wyrzutu spermy w kierunku jaja.

Patrząc wstecz rozumiemy dlaczego tak wiele czasu zajęło przedstawienie głównych efektów behawioralnych działania oksytocyny. Okazało się bowiem, że oksytocyna – jeśli jest podawana dożylnie – nie przenika do mózgu.

Rola oksytocyny w macierzyństwie

Punkt zwrotny nastąpił podczas badań prowadzonych przez Pedersena i Prange̕ a, którzy pomyśleli o wstrzyknięciu oksytocyny bezpośrednio do mózgów szczurów dziewic.

Po otrzymaniu dawki oksytocyny w zastrzyku szczurze dziewice, jeśli zauważyły w okolicy młode osobniki, gromadziły je wokół siebie i zaczynały się o nie troszczyć. Nie było zatem zaskoczeniem dokonane po tym eksperymencie odkrycie, które wskazywało, iż w mózgach ssaków znajdują się cząsteczki wrażliwe na oksytocyną (mózgowe receptory oksytocyny).

U szczurów podczas porodu zwiększona ilość receptorów oksytocyny występuje w określonej okolicy mózgu, zwanej zazwyczaj BNST (jądro łożyskowe prążka krańcowego – Bed nucleus of the stria terminali).

Receptory oksytocyny z tego obszaru grają prawdopodobnie ważną rolę w macierzyństwie – świadczy o tym fakt, że eksperymentalne zniszczenie tego obszaru zablokowało zachowania macierzyńskie, nawiasem mówiąc, bez zakłócenia porodu. Jest wiele argumentów, które wskazują, że u ludzi receptory oksytocyny rozwijają się w mózgu także w trakcie akcji porodowej i w momencie porodu.

Możemy przypuszczać, ze swoją umiejętność kochania kobieta pewnym stopniu  rozwija właśnie podczas porodu.

Równowaga hormonalna

Trzeba przy tym zaznaczyć, że hormon miłości jest częścią złożonej równowagi hormonalnej. Kiedy następuje nagłe wydzielanie oksytocyny, potrzeba kochania może przybierać różne formy , zależnie od tego, jaki inny hormon jest wydzielany równocześnie.

To dlatego mamy tak wiele rodzajów miłości. Kiedy na przykład wydzielany oksytocyny towarzyszy wysoki poziom prolaktyny, uwydatnia się tendencja, by rezultaty działania hormonu miłości kierowane były ku dziecku, gdyż prolaktyna jest typowym hormonem macierzyńskim.

Dokładnie tak dzieje się natychmiast po porodzie fizjologicznym, w okresie, kiedy poziom oksytocyny jest na szczytowym poziomie (jeśli miejsce jest przyjemnie ciepłe, jeśli nie zakłóca się kontaktu wzrokowego matki i dziecka i nie przerywa kontaktu skóra matki – skóra dziecka oraz jeśli zmysł powonienia nie jest zakłócony przez agresywnie wonie).

W innych przypadkach, gdy nagłemu  wydzielaniu oksytocyny nie towarzyszy znacząca ilość prolaktyny, występuje inna postać miłości, np. miłość do partnera seksualnego. Ponieważ szczyt oksytocynowy może być częścią niemal nieskończonej ilości możliwych hormonalnych koktajli, istnieje również niemal nieograniczona ilość sytuacji przesyconych miłości… Zawsze jednak jest tam obecna oksytocyna.

Pierwszy kontakt matki i dziecka

Pozwólmy sobie postawić jeszcze jedno nowe, a zarazem proste pytanie, inspirowane przez obecny kontekst naukowy: Dlaczego wszystkie społeczeństwa  rytualnie zakłócają pierwszy kontakt pomiędzy matką i dzieckiem?

Trudno nie zadać tego pytania, zwłaszcza, że kilka dyscyplin naukowych mówi nam jasno, że krótki okres porodu – pomiędzy pojawieniem się dziecka a wydaleniem łożyska – jest prawdopodobnie kluczowy dla rozwoju umiejętności kochania.

Pierwszy kontakt pomiędzy matką i dzieckiem może ponadto zostać zaburzony przez zwyczajowe czynności: pośpieszne przecinanie pępowiny, kąpiel, wycieranie i nacieranie, ciasne owijanie dziecka, wiązanie stóp.

Inne przykłady takich czynności to: okadzanie dziecka (noworodek jest trzymany w dymie nad ogniskiem), przekłuwanie uszu malutkich dziewczynek czy otwieranie drzwi (w krajach o zimnym klimacie).

Dzisiaj możemy nie tylko stawiać pytania; jesteśmy także w stanie proponować interpretacje. Należy pamiętać, że przez tysiące lat podstawowa strategia przetrwania większości grup ludzkich polegała na próbie zdominowania natury i innych grup ludzkich.

Nakierowanie ludzkiego potencjału bardziej w stronę agresji niż ku umiejętności kochania dawało ewolucyjną przewagę, dlatego przekazywano takie, a nie inne rytuały i wierzenia.

Żyjemy w czasach, kiedy ludzkość musi wynaleźć nowe radykalne strategie przetrwania. Zaczynamy sobie obecnie zdawać sprawę z ograniczeń strategii tradycyjnych.

Musimy postawić sobie zatem pytanie typu: Jak rozwija się ta forma miłości, która owocuje szacunkiem wobec Matki Ziemi? Żeby zaprzestać niszczenia planety, potrzebujemy rodzaju zjednoczenia planetarnej wioski. Potrzebujemy miłości bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Wszystkie wierzenia i rytuały , które uderzają w ochronne i agresywne instynkty macierzyńskie , przestają być dla ewolucji korzystne.


________________________________________

Tekst pochodzi z książki Cięcie cesarskie, a poród naturalny Michel Odent
.

#3 2017-04-12 20:47:35

mama

Gość

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

Urodziłam dwójkę dzieci siłami natury. Cudowne przeżycie, polecam. Kocham bardzo swoje dzieci, jestem z nimi 24 h na dobę i cieszę się swoim macierzyństwem. Wiem że kiedyś się to skończy!!! ale nikt mi nie odbierze tego ,że ŚWIADOMIE własnymi siłami rodziłam. Drugie dziecko łatwiej rodzić bo już wiedziałam co się z moim ciałem dzieje. Nie wyobrażam sobie pójść na łatwiznę i się znieczulić!!!!!!!!!Ból to przyjemność jeżeli ma się świadomość, że za chwilkę w swoich ramionach po 9 miesiącach poczuję i zobaczę najpiękniejszą istotę na świecie....... Prawda i szczera prawda !!!!
szczęśliwa mama

#4 2019-08-15 18:29:52

Logos

Administrator

Punktów :   

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

.

Poród naturalny – jak wygląda? Czy jest lepszy?


https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/bdmk9kpTURBXy85ZjcwZmIyMWFjYjg1MWQ0YzE1ODc5MTZjYzhiYzQ1ZS5qcGeSlQMAcs0OQs0IBZMFzQUUzQJYgaEwBQ

Photo by Alex Hockett on Unsplash


U wielu kobiet w ciąży pojawia się wątpliwość co do porodu. To ważna decyzja podyktowana względami osobistymi, ale też wskazaniami medycznymi. Czasem jedynym wyjściem jest cesarskie cięcie. Często jednak nie ma przeciwwskazań dla porodu naturalnego. Jak wygląda taki poród?


Jak wygląda poród naturalny?

Przy porodzie naturalnym nie korzysta się z żadnych środków mechanicznych ani farmakologicznych. Kobiety rodzą siłami natury, a to sprawia, że szybciej dochodzą do siebie. Dokonuje się epizjoktomii, czyli nacięcia krocza między pochwą a odbytem. Taka rana mimo wszystko goi się szybciej niż rana po cesarskim cięciu. Poród naturalny wymaga wiele wysiłku, trwa nawet kilkanaście godzin. Poród zaczyna się spontanicznie, pojawia się silny ból. W konsekwencji może dojść do nietrzymania moczu i problemów ze stosunkiem przez kilka miesięcy po porodzie.

Do plusów porodu naturalnego zalicza się fakt, że zaczyna się, kiedy dziecko jest faktycznie gotowe do przyjścia na świat. Z płuc wydala się płyn owodniowy, a kontakt z bakteriami z pochwy matki wpływa pozytywnie na układ immunologiczny dziecka. Powikłaniem może być jednak niedotlenienie.

Czy poród naturalny jest lepszy?

Alternatywą dla porodu naturalnego jest cesarskiej cięcie. Rozcina się powłoki brzucha i macicy i wyjmuje dziecko z łona przy znieczuleniu od pasa w dół. Kobieta pozostaje przytomna podczas porodu. Ponadto termin cesarskiego cięcia można dokładnie określić. Pojawia się jednak ryzyko uszkodzenia narządów wewnętrznych i utraty krwi. Problemem może być fakt, że do porodu dojdzie zbyt szybko. Czasem to jedyne wyjścia dla kobiety. Przeciwwskazaniem dla porodu naturalnego jest ciąża mnoga, choroby układu krążenia, cukrzyca, operacje macicy, słabe skurcze, konflikt serologiczny, przedwczesne odklejenie łożyska, ale też nieprawidłowe ułożenie dziecka i jego zbyt duża waga (powyżej 4,5 kg). W sytuacji, gdy poród przebiega nieprawidłowo, lekarz może zdecydować o cesarskim cięciu. U niektórych kobiet występuje także tokofobia, czyli lęk przed porodem.


Źródło: Ofeminin Autor: Redakcja

https://www.ofeminin.pl/dziecko/ciaza/p … ia/9gskhjl

.

Offline

#5 2019-08-15 18:38:06

Logos

Administrator

Punktów :   

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

.

Cesarskie cięcie – na czym polega i kiedy się je wykonuje


Cesarskie cięcie to zabieg pozwalający przyjść dziecku na świat w sytuacji, kiedy poród siłami natury jest niemożliwy bądź utrudniony albo zagraża zdrowiu i życiu matki.


Wskazania do cesarskiego cięcia

Wskazaniami o wykonania cesarskiego cięcia może być stan zdrowia kobiety. Zabieg ten wykonuje się na przykład w przypadku wady serca matki. Cesarskie cięcie to także metoda porodu stosowana, jeśli dziecko jest zbyt duże w stosunku do miednicy matki, w przypadku nieprawidłowego ułożenia płodu, a także czasami, kiedy poród się opóźnia.

Na czym polega cesarskie cięcie?

Cesarskie cięcie polega na przecięciu powłok brzusznych kobiety oraz jej macicy i wydobyciu w ten sposób dziecka. Dziecko jest wyjmowane, nie jest w żaden sposób aktywnie zaangażowane w poród (inaczej niż w przypadku porodu siłami natury, kiedy musi pokonać drogę przez kanał rodny). Cesarskie cięcie przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym, a brzuch jest zasłonięty specjalnym parawanem, więc mama nie widzi dziecka bezpośrednio po urodzeniu, nie widzi też momentu przecięcia pępowiny.

Ojciec również nie jest obecny przy tej operacji – cesarskie cięcie to poważna operacja i niewskazana jest obecność na Sali osób poza personelem medycznym. Po wyjęcia dziecka z macicy i przecięciu pępowiny noworodek jest na chwilę kładziony na brzuchu mamy, po czym przenoszony jest do specjalnego kącika, gdzie jest ważony, mierzony i oceniany w skali Agar.

Wady i zalety cesarskiego cięcia

Dziecko, które przychodzi na świat przez cesarskie cięcie, wygląda o wiele lepiej niż noworodek urodzony siłami natury. Przeciskanie się przez kanał rodny to dla dziecka ogromny wysiłek, więc przychodzi na świat wymęczone i z drobnymi urazami, na przykład obrzękami i krwiaczkami. Dziecko urodzone przez cesarskie cięcie nie ponosi w zasadzie żadnego wysiłku; jego główka ma na przykład idealnie okrągły kształt.

Cesarskie cięcie ma jednak także wady. Na przykład dziecko urodzone w ten sposób ma inną florę bakteryjną niż dzieci urodzone naturalnie. Mają w związku z tym niższą odporność i skłonność do alergii oraz problemów z układem pokarmowym.

Źródło: Ofeminin Autor: Redakcja

https://www.ofeminin.pl/dziecko/ciaza/c … ty/kz2x96q

.


Offline

#6 2019-08-15 18:43:43

Logos

Administrator

Punktów :   

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

.
Zalety i wady porodu naturalnego. Czy poród naturalny ma więcej zalet?


https://baby-shower.pl/wp-content/uploads/2015/08/porod-naturalny.jpg



Poznaj zalety i wady porodu naturalnego. Poród naturalny, jak sama nazwa wskazuje, zaplanowała matka natura. Kiedy kobieta decyduje się na poród siłami natury, może aktywnie i świadomie uczestniczyć w jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu.

Jakie są zalety porodu naturalnego?

Poród naturalny  pobudza laktację, a karmienie piersią stymuluje wydzielanie oksytocyny – hormonu, dzięki któremu macica szybciej się obkurcza. Po cesarce karmienie piersią może nastręczać mamie sporo problemów, choć teoretycznie po usunięciu łożyska laktacja powinna ruszyć. W praktyce bywa tak, że czasem “cesarska” mama musi walczyć o pokarm nawet przez trzy dni.

Podczas porodu naturalnego kobieta może przyjmować dowolne pozycje, które łagodzą ból i z pomocą sił grawitacji ułatwiają dziecku wydostanie się na świat. Głównymi bohaterami naturalnego porodu są mama i dziecko wspierani przez instynkt, a nie personel szpitala.

Poród naturalny  ma również pozytywne znaczenie dla rodzącego się dziecka. Dziecko rodzi się wtedy, kiedy jest na to gotowe.  Po prostu  wysyła do organizmu matki sygnały o swojej gotowości przyjścia na świat. W trakcie porodu naturalnego, kiedy rodzi się główka, klatka piersiowa dziecka znajduje się w obrębie miednicy mamy i jest uciskana przez mięśnie krocza. Dlatego w momencie urodzenia się główki dochodzi do wypchnięcia na zewnątrz z płuc wód płodowych, a dziecko ma sposobność zaczerpnięcia pierwszego oddechu.

Za porodem naturalnym przemawia to, że od razu po porodzie mama dostaje swoje dziecko w ramiona, dzięki czemu może nawiązać z nim jedyną i niepowtarzalną więź. Po porodzie naturalnym kobieta  szybciej  odzyskuje siły.  Po  zakończeniu obowiązkowej 2-godzinnej obserwacji poporodowej  może zajmować i cieszyć się swoim dzieckiem. Na brzuchu mamy nie pojawi się blizna.  Blizna po ewentualnym nacięciu krocza, jeśli zastosuje się do wskazówek lekarzy i odpowiednio zadba o krocze, blizna będzie prawie niewyczuwalna.

Ryzyko powikłań porodu naturalnego jest nawet czterokrotnie mniejsze niż zabiegowego (komplikacje mogą wpływać nie tylko na zdrowie dziecka, ale także kobiety i przebieg kolejnych ciąży).
Poród może odbyć się w rodzinnej atmosferze, a nawet w domu. Cesarka natomiast jest zawsze wykonywana na sali operacyjnej z pełną “obstawą” personelu medycznego (przynajmniej 4-5 osób), a obecność bliskiej osoby jest najczęściej niemożliwa. Świeżo upieczony tata ma szansę przeciąć pępowinę.

Jakie są wady porodu naturalnego?

Poród naturalny zaczyna się często dość niespodziewanie. Poród taki trwa od kilku do kilkunastu godzin i jest ciężką, fizyczną pracą. Skurcze są bolesne. Istnieje możliwość uszkodzenia tkanek pochwy i krocza, co może mieć różne konsekwencje, np. nietrzymanie moczu w starszym wieku. Po urodzeniu malca siłami natury ściany pochwy są nieco luźniejsze, co może wpływać na jakość współżycia seksualnego.

https://baby-shower.pl/zalety-i-wady-porodu-naturalnego

.

Offline

#7 2019-08-15 19:20:41

Logos

Administrator

Punktów :   

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

•  Weganka dnia 28/03/2019 o godz. 10:06

Rodziłam naturalnie i moim zdaniem ta metoda jest “najbliżej” kobiety, zaplanowana przez matkę naturę 🙂 Oczywiście bardzo tu pomogło świetne prowadzenie, które otrzymałam w krakowskiej Feminie. Mój ginekolog Jankowski odpowiedział mi na wszystkie pytania i rozwiał wszelkie moje wątpliwości 🙂


Ach i zapomniałam tez dodać, że nie każda kobieta chce mieć dziecko od razu przy sobie na stałe i przy cycu! Mnie to oburza ponieważ jedyne czego chciałam po wszystkim ( kiedy już wiadomo było, że dziecko jest zdrowe) to odpocząć w spokoju, przespać się i zregenerować po porodowym horrorze. I bzdurą ewidentną jest gadanie o budującej się wtedy więzi. Taką tworzy się przez całe życie i trzeba na nią pracować. Nie okłamujmy się tylko po to żeby piguły mogły siedzieć na dupach i pić kawę w pracy bo przecież matka wszystko zrobi nawet kosztem nadludzkiego wysiłku i przepłacając to potem depresją.


•   

Gość dnia 27/07/2011 o godz. 17:28

Tak jasne, że dziecko rodzi się kiedy jest gotowe… Ja urodziłam dwa tygodnie po terminie (wywoływali poród). Ciekawa jestem kiedy by się coś zaczęło dziać gdybym dłużej czekała… Ale widać moja córka nie była jeszcze gotowa. Bzdury z tym parciem na pn.


•   

Gość dnia 14/05/2010 o godz. 20:50

dziwie się wam kobiety….matka natura i bóg dał nam taka wspaniałą możliwość dania potomstwa na świat a wy chcecie zastąpić go jakąś ,,operacją” jak koleżanka wyżej napisała. te 2 czy 3 godziny męczarni nie są porównywalne do całego życia z dzieciątkiem ,waszym dzieciątkiem! i sama myśl mnie przeraża ze zamiast normalnego porodu wolicie rozcinanie brzucha i mękę przez kolejne 2 tygodnie z powodu rany1 A skąd weżniecie siły na opiekę przy dziecku? Rozumiem.. jeśli są jakieś powikłania to ok cesarka jest ostatnim wyjście ale jesli moe rodzić naturalnie a wybieram uśpienie i cięcie to dla mnie jest obłęd ale wybór należy do was drogie panie

•   

sylwia dnia 11/05/2010 o godz. 22:49

c.c jest ryzykiem dla matki. nie chce straszyc ale znieczulenie nie jest dobre. moze ci sie zle wkuc i porazenie twoje gotowe i zmaluszkiem nie pobawisz sie. widzialam taka kobiete po cesarce. co do laktacji to zalezy od organizmu.
takze widze dzieci z porazeniem i to sporo. sama mam w rodzinie dziecko po uzyciu kleszczy bo nie mogl wyjsc.
ale uwazam ze jesli ciaza przebiega prawidlowo to nie ma powodów aby w to ingerowac wkoncu cesarka to zabieg.
ja rodzilam naturalnie i prawie od razu mialam ochote na druga ciaze i porod naturalny. niestety trzeba przynajmniej pol roku poczekac aby organizm kobiety doszedl do pelnej sprawnosci.
uwazam ze wybor porodu powinno sie zostawic kobiecie, ale ja napewno nie zgodzila bym sie na cesarke bez powodu. musialo by byc zagrozenie dla dziecka abym dopuscila do wykonania cesarki.

•   

Gość dnia 30/04/2010 o godz. 10:52

coz jak mialas beznadziejnego ginekologa ktory nie potrawil wytlumaczyc roznic miedzy “porodem naturalnym” a operacja to sorki,,,ale nie wiedza nie jest wytlumaczeniem,,,a wypowiedz typu cyt”z dwojga zlego wole miec rozciety brzuch niz…wiadomo..!!!! ” jest troszke prostacka i samolobna nie sadzisz? ja wole dac (i dalam) czas mojemu dziecku aby ono zadecydowolo dzien swojego przyjscia na swiat a nie ja,,,zwlaszcza jesli ciaza przebiega bez jakich kolwiek problemow i nie ma przeciwskazan do porodu naturalnego,,,rodzilam naturalnie,,,maluszek zdrowy,,mama cala,,,tatus dumny i szczesliwy przy porodzie,,,widzial wszystko,,,moglismy nawet poglaskac glowke naszego synka ktora z kazda minuta byla bardziej widoczna,, pierwszy krzyk ktory daje matce znak ze jest wszystko wporzadku,,,pierwsze obiecie maluszka na brzuchu,,jego oddech,,to so wspaniale momenty,,o bolu sie zapomni,,a takich momentach nigdy,,,a po CC co pozostaje w pamieci?……….nic.


•   

Gość dnia 28/04/2010 o godz. 11:44

scyzozyk mi sie otwiera jak czytam powyższy aktykuł. Żadna przytoczona tu teza nie jest potwierdzeniem rzeczywistości. Bzdurą jest , że cc jest bardziej narażone na ryzyko, wynika to z tego, że cc wykonuje sie gdy juz matka lub dziecko są zagrożone, stąd późniejsze komplikacje. Jaki jest % powikłań po cesarkach planowanych??? Maiałm cc, piersią karmiłam do 6 mca dziecka bez żadnej walki, przerwałam sama (powrót do pracy). Te bdzety o zachwianej więzi przy cc są uwłoczeniem dla inteligentnej , normalnej kobiety. Kwestia indyidualna, ale ja po 24 h od zabiegu byłam na chodzie, blizna jest malą biala kreseczka. Z dwojga złego wole miec rozciety brzuch niż….wiadomo …!!!! Moj wybór cc kierowany był chęcią posiadania ZDROWEGO dziecka, dotelnionego, całego, nie połamanego. Kwestia mojego ewnwtualnego bólu była mniej istotna. Zbyt wiele widzę dzieci z porażeniem, zbyt mało ufam lekarzom, żeby grać z nimi w totolotka moim dzieckiem.


https://baby-shower.pl/zalety-i-wady-porodu-naturalnego

.

Offline

#8 2019-08-15 19:33:41

Logos

Administrator

Punktów :   

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

.
Poród naturalny vs. cesarskie cięcie (zalety, wady, możliwe powikłania)

Ginekolog
March 11, 2018
Nicole



https://mamag-backend.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2018/03/IMG_4799.png


Zmotywowana komentarzami na facebooku pod linkiem do mojego artykułu sprzed pół roku, który pozwoliłam sobie dziś udostępnić ponownie

https://mamaginekolog.pl/cesarskie-ciec … wiazaniem/

...stwierdziłam, że muszę podjąć to wyzwanie.

Muszę napisać tekst porównujący wady i zalety obu rodzajów porodu.

Szczerze mówiąc jest to zadanie trochę nierealne z kilku powodów.

Po pierwsze dlatego, że zarówno porody naturalne, jak i porody przez cesarskie cięcie bywają bardzo różne. W obu przypadkach może dojść do komplikacji. Po drugie dlatego, że statystyki jak często zdarza się konkretne powikłanie są po prostu niedostępne.

Także wybaczcie jeżeli będę pisać momentami „ogólnikowo” używając słowa częściej lub rzadziej. Nie wynika to z mojej niechęci szukania statystyk, po prostu wynika to z tego, że nie istnieją takie dane.

Wiele badaczy próbuje podać prawdopodobieństwo wystąpienia danych powikłań, jednak prace te są zazwyczaj robione na niewystarczająco dużych grupach, a wnioski są zawsze niewystarczająco pewne.

Czytając ten wstęp może już sobie myślicie: "No to dziewczyno daj spokój – nie podejmuj się tekstu, który nie będzie miał faktów medycznych twardych jak kamień, w szczególności w tak delikatnym temacie jakim jest poród.".

Racja! Ale z drugiej strony wiem, że kobiety w ciąży szukają takich informacji. Wpisują w wyszukiwarkę: "poród siłami natury czy cięcie cesarskie co jest lepsze, zdrowsze, bezpieczniejsze...".

No i trafiają na jakieś mniej (!) lub bardziej trafne źródła.

Zazwyczaj kobiety nie czytają medycznych artykułów z bazy Pubmed lub Cochrane Review tylko portale parentingowe, blogi rodzicielskie, fora internetowe lub posty w grupach kobiet w podobnym stanie na facebooku.
Żadne z tych miejsc nie przekazuje rzetelnej wiedzy w tym temacie. Siedziałam teraz godzinę szukając jakiejkolwiek strony, pod treściami której mogłabym się podpisać. Nie znalazłam.

Zatem zdając sobie sprawę, że ten artykuł nie będzie idealny podejmuję wyzwanie.

Te z Was, które mnie czytają od dawna doskonale wiedzą, że uważam, że poród siłami natury jest lepszy, zarówno dla kobiety, jak i dla dziecka. Nie będę tego ukrywać, a dziś przytoczę Wam konkretne za i przeciw.
Jednak pamiętajcie! Porównujemy tu porody w ciążach donoszonych, kiedy nie ma ewidentnych wskazań medycznych do porodu cesarskim cięciem.

Jeżeli są wskazania do cięcia cesarskiego, to jest to operacja ratująca życie, a dywagacje, który rodzaj porodu jest lepszy są po prostu... nie na miejscu!

Zaczniemy od możliwych powikłań porodu siłami natury dla matki.

- Przy szybko postępującym porodzie lub dużym noworodku jest możliwość pęknięcia szyjki macicy, co wiąże się z większą utratą krwi oraz koniecznością zabiegu szycia po porodzie.
- Możliwość pęknięcia krocza z urazem odbytu lub bez, wymagające naprawy chirurgicznej oraz rehabilitacji.
- Możliwość urodzenia niekompletnego łożyska, związane ze zwiększonym krwawieniem oraz koniecznością wykonania zabiegu łyżeczkowania jamy macicy po porodzie (zazwyczaj w znieczuleniu ogólnym).
- W przypadku konieczności wykonania zabiegów u matki ograniczona jest możliwość kangurowania noworodka po porodzie.
- Przy braku postępu porodu lub zagrożeniu życia dziecka konieczność wykonania porodu zabiegowego (poród kleszczowy, poród za pomocą próżniociągu) lub zmiany trybu porodu na cesarskie cięcie.
- Nieprawidłowe obkurczanie się macicy i związany z tym krwotok położniczy (10 razy rzadziej niż przy cięciu cesarskim).
- U części kobiet po nacięciu krocza lub szyciu pęknięcia krocza dochodzi do nieprawidłowego gojenia się rany, co może wiązać się z dyskomfortem, bólem przy współżyciu, niechęcią do współżycia.
- Szereg powikłań związanych ze znieczuleniem (jeżeli poród jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym), np. popunkcyjne bóle głowy, zakażenie miejsca w wkłucia.

*Potocznie uważa się, że kobiety które rodziły siłami natury mają większe prawdopodobieństwo wystąpienia problemu z nietrzymaniem moczu. Nie ma na to solidnych dowodów naukowych. Obecnie uważa się, że głównym czynnikiem, który przyczynia się do zaburzeń działania mięśni dna miednicy, czyli problemów z trzymaniem moczu oraz wypadaniem narządu rodnego, nie jest sam poród, lecz ciąża jako taka.

Zarówno kobiety, które rodziły naturalnie, jak i poprzez cesarskie cięcie mogą mieć te problemy. Niepowikłany poród niesie ze sobą podobne ryzyko nietrzymania moczu, jak cesarskie cięcie. Jednak poród przedłużony, poród zabiegowy lub poród noworodka o masie powyżej 4000 g, a przede wszystkim ilość ciąż powyżej 20 tygodnia rzeczywiście jest istotnym czynnikiem ryzyka nietrzymania moczu w późniejszym okresie życia! Nie chodzi tu o problemy z trzymaniem moczu w okresie połogu. Ten stan uważa się za stan fizjologiczny i przejściowy.

Jak zapobiec problemom z trzymaniem moczu w dojrzałym wieku?

Każda kobieta, zarówno po PSN jak i CC, powinna już od okresu połogu ćwiczyć mięśnie dna miednicy. Warto w tym zakresie skonsultować się z ginekologiem lub fizjoterapeutą znającym się na ćwiczeniach uroginekologicznych, aby nauczyć kobietę „jak to robić”.


Zalety porodu siłami natury dla matki:

- Po niepowikłanym porodzie kobieta może być nierozłączna z noworodkiem, zaleca się przynajmniej dwie godziny kangurowania skóra do skóry jako adaptację noworodka do warunków poza macicą oraz w celu prawidłowej kolonizacji „dobrą” mikroflorą bakteryjną.
- Kobiety, które urodziły naturalnie rzadziej mają problemy z laktacją i statystycznie częściej karmią noworodki wyłącznie piersią
- Kobiety po porodzie siłami natury już po kilku godzinach są „na chodzie” – mogą wstać, pójść samodzielnie pod prysznic, zająć się dzieckiem, a w niektórych krajach nawet tego samego dnia wrócić z szpitala do domu.
- Kobieta po porodzie siłami natury nie musi zabezpieczać się przed kolejną ciążą. Jeżeli sobie tego życzy może bezpiecznie zajść w ciążę, gdy tylko wróci płodność.
- W trakcie całego porodu partner lub osoba bliska może przebywać przy rodzącej.
- Dla osób aktywnych fizycznie powrót do pełnej sprawności sportowej zajmuje zazwyczaj tylko okres połogu, czyli 6 tygodni.
- U kobiet, które miały pierwotnie bolesne stosunki płciowe bardzo często jakość współżycia się poprawia.
- Mniejsze ryzyko poważnych powikłań prowadzących do śmierci – zatorowość, krwotok, zakażenie.
- Mniejsze ryzyko depresji porodowej.

Wady porodu siłami natury dla kobiety:

- Poród siłami natury rozpoczyna się niespodziewanie.
- Poród siłami natury jest u zdecydowanej większości kobiet bolesny – poród jest znieczulany dopiero jak szyjka macicy jest odpowiednio przygotowana (zazwyczaj 3-4 cm rozwarcia).
- Nie da się przewidzieć ile poród będzie trwał, może trwać wiele godzin.
- Strach lub wstyd przed bezwiednym oddaniem moczu lub stolca w trakcie porodu.
- Wiele kobiet (w szczególności pierworódek) nie jest odpowiednio przeszkolonych i przygotowanych do techniki prawidłowego oddychania oraz parcia w trakcie porodu. Utrudnia to współpracę z położnymi i lekarzami.


Wady porodu siłami natury dla noworodka:

- Jeżeli poród nie jest monitorowany za pomocą KTG występuje ryzyko niedotlenienia. Przy porodzie monitorowanym ryzyko niedotlenienia jest zminimalizowane.
- Jeżeli noworodek ma dużą masę lub dysproporcję główki do tułowia istnieje ryzyko dystocji barkowej, czyli trudności urodzenia się tułowia po porodzie główki. Wtedy może dojść do złamania obojczyka i ewentualnego porażenia splotu ramiennego.
- U matek nosicielek GBS poród bez profilaktycznej antybiotykoterapii zwiększa ryzyko zapalenia płuc w okresie noworodkowym.
- Ryzyko przeniesienia innych zakażeń, np. wywołanych przez chlamydię lub dwoinkę rzeżączki, zwłaszcza w razie niewykonania odpowiednich zabiegów poporodowych u noworodka (zabieg Credego azotanem srebra lub podanie erytromycyny).

Zalety porodu siłami natury dla noworodka:

- Kolonizacja prawidłową florą bakteryjną z dróg rodnych oraz przewodu pokarmowego matki. Zmniejsza to ryzyko wielu chorób zarówno wieku dziecięcego, takich jak alergie czy astma, jak i chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość czy cukrzyca typu II.
- Kaskada wydzielania hormonów „stresu”, które przygotowują dziecko na przyjście na świat.
- Ucisk główki w kanale rodnym uważa się za bardzo istotny etap rozwojowy sprawiający, że rozwój neurologiczny dziecka jest bardziej prawidłowy. Dzieci urodzone PSN mają rzadziej zaburzenia napięcia mięśniowego, czy asymetrię ułożeniową, rzadziej wymagają rehabilitacji motorycznej.
- Ucisk klatki piersiowej w kanale rodnym pomaga w opróżnieniu płuc z płynu owodniowego, zmniejsza to ryzyko zaburzeń oddychania oraz zakażeń dróg oddechowych po porodzie.
- Dzieci urodzone siłami natury rzadziej mają problemy z odruchem ssania oraz częściej są karmione wyłącznie piersią (nie muszę chyba pisać, że karmienie naturalne jest lepsze dla noworodka, zarówno w bezpośrednim, jak i długofalowym aspekcie zdrowotnym - mniejsze ryzyko chorób cywilizacyjnych. Są dane, że dzieci karmione piersią w okresie dorosłości rzadziej chorują na nowotwory, otyłość czy cukrzycę).
- Dzieci urodzone siłami natury zdecydowanie rzadziej wymagają pobytu na oddziale patologii noworodka lub w inkubatorze.

Ważne, aby podkreślić, że jeżeli poród odbywał się siłami natury, ale z powodu braku postępu lub zagrażającej zamartwicy został zakończony przez cesarskie cięcie. Również zapewnił on w bardzo dużej mierze te zalety u noworodka.
Dlatego nie chciałabym nigdy słyszeć, że kobieta pomyśli, że jej poród siłami natury zakończony cięciem cesarskim „nie miał sensu”!!!

Teraz przejdźmy do cesarskiego cięcia.

Możliwe powikłania przy cesarskim cięciu dla matki:

(Ryzyko powikłań wzrasta wraz z każdym kolejnym cięciem cesarskim.)
- Możliwość uszkodzenia pęcherza moczowego w trakcie otwierania powłok brzusznych lub innych narządów jamy brzusznej (ryzyko jest znacznie większe przy kolejnym cesarskim cięciu, ale może również wydarzyć się przy pierwszym CC).
- Powstawanie zrostów wewnątrzbrzusznych, zrostów powięziowo-mięśniowych, które mogą być przyczyną: przewlekłych bólów podbrzusza, niedrożności jelit, zaparć, bolesnych stosunków płciowych, powikłań przy kolejnych operacjach z powodu znacznie utrudnionego dostępu chirurgicznego do operowanych narządów.
- Możliwe komplikacje w kolejnej ciąży: większe ryzyko łożyska przodującego, ryzyko wrastania łożyska w bliznę po cięciu cesarskim (wiąże się z koniecznością usunięcia macicy po porodzie), ryzyko ciąży zagnieżdżonej w bliźnie po cesarskim cięciu (rodzaj ciąży ektopowej, która zagraża życiu matki i nie rokuje urodzeniu zdrowego dziecka), ryzyko rozejścia się blizny po cięciu cesarskim, co jest bezpośrednim zagrożeniem życia matki.
- Szereg powikłań związanych ze znieczuleniem, np. popunkcyjne bóle głowy, zakażenie miejsca wkłucia.
- Dziesięciokrotnie większe ryzyko nieprawidłowego obkurczania się macicy oraz krwotoku.
- Zdecydowanie większe ryzyko konieczności usunięcia macicy w celu ratowania życia matki.
- Dużo większe ryzyko zgonu okołoporodowego z powodu: krwotoku, zakażeń lub zatorowości.

Zalety cesarskiego cięcia dla matki:

- Możliwość zaplanowania kiedy odbędzie się poród.
- Brak lęku i możliwości uszkodzenia krocza, pochwy lub zwieracza odbytu (warto jednak pamiętać, że przy CC również może dojść do uszkodzenia jelita grubego, nawet z koniecznością wyłonienia stomii lub do uszkodzenia pęcherza moczowego, co wiąże się z kilkutygodniowym założeniem cewnika w celu oddawania moczu).

Wady cesarskiego cięcia dla matki:

- W większości szpitali partner nie jest obecny przy porodzie przez cesarskie cięcie.
- Istotne bóle w okresie poporodowym.
- Konieczna pomoc osób trzecich (położnej lub partnera) w opiece nad noworodkiem w pierwszej dobie.
- Częstsze trudności z laktacją.
- Konieczność stosowania skutecznej antykoncepcji przez okres przynajmniej 9 miesięcy po porodzie (kobieta po CC powinna zachować odstęp minimum 18 miesięcy między porodami).
- Dla osób aktywnych fizycznie powrót do pełnej sprawności sportowej zajmuje około pół roku.

Wady cięcia cesarskiego dla noworodka:

- Brak przygotowania płuc do wzięcia pierwszego oddechu , konieczne odessanie płynu owodniowego z dróg oddechowych.
- Częstsze problemy z odruchem ssania.
- Możliwy uraz cięty przy nacięciu mięśnia macicy.
- Możliwe trudności z wydobyciem dziecka, wiążące się z niższą punktacją Apgar w pierwszych minutach życia.
- Częstsze pobyty noworodków po CC na oddziale patologii noworodka oraz częstsza konieczność interwencji lekarzy neonatologów.
- Ze względu na brak możliwości lub bardzo utrudnione kangurowania skóra do skóry bezpośrednio po cięciu cesarskim, noworodek kolonizuje się bakteriami szpitalnymi, zamiast dobroczynnymi bakteriami z kanału rodnego, układu pokarmowego oraz skóry mamy.
(W niektórych szpitalach możliwe jest kangurowania przez tatę, jednak warto pamiętać, że to następuje już po kontakcie z personelem medycznym.)
- Szybsze odpępnienie dziecka, w szczególności jeżeli cięcie cesarskie wiąże się ze zwiększonym krwawieniem i sytuacja operacyjna nie pozwala na poczekanie, aż pępowina „przestanie tętnić”.
- Częstsze zaburzenia integracji sensorycznej, zaburzenia napięcia mięśniowego oraz asymetria ułożeniowa w okresie niemowlęcym wymagające rehabilitacji.
- Częstsze choroby cywilizacyjne u dzieci oraz dorosłych urodzonych przez cięcie cesarskie – cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, otyłość, alergie, astma i inne choroby autoimmunologiczne.

Zalety cięcia cesarskiego dla noworodka:

Długo nad tym myślałam i jedyne co mi przychodzi do głowy to:
- Ratunek życia przy nieprawidłowo postępującym porodzie siłami natury lub innych pilnych wskazań do CC
Nie wiem czy Was przekonałam czy nie – z ręką na sercu starałam się być możliwie obiektywna w tym bardzo obarczonym moimi życiowymi doświadczeniami z codziennej pracy temacie.

Podsumować to mogę tylko tak – mimo, że zdawałam sobie sprawę z wszystkiego co Wam tu napisałam zdecydowałam się urodzić dwukrotnie siłami natury i liczę na to, że nie były to moje ostatnie porody naturalne.

Są osoby które uważają poród za wspaniałe doświadczenie- ja do nich nie należę- ale uważam, że poród zarówno siłami natury jak i przez cesarskie cięcie jest cudem i ma jedną wielką nieocenioną zaletę - daje nowe życie.

https://mamaginekolog.pl/porod-naturaln … owiklania/
.



Offline

#9 2019-08-15 19:45:59

Logos

Administrator

Punktów :   

Re: Autyzm a porody przez cesarskie cięcie

.

Poród naturalny, czy cięcie - które rozwiązanie ginekolodzy tak NAPRAWDĘ uważają za lepsze



https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/bdmk9kpTURBXy85ZjcwZmIyMWFjYjg1MWQ0YzE1ODc5MTZjYzhiYzQ1ZS5qcGeSlQMAcs0OQs0IBZMFzQUUzQJYgaEwBQ


Photo by Alex Hockett on Unsplash


Poród naturalny, czy cesarskie cięcie - które wyjście jest lepsze, bezpieczniejsze dla mamy i dziecka - to pytanie, które od lat pozostaje bez odpowiedzi. Co gorsza (dla nas, pacjentek), także lekarze nie zajmują w tej sprawie jednego stanowiska. Jedni uważają, że cc jest złem koniecznym, inni punktują jego zalety...


W Polsce nie ma cesarek na życzenie. Do przeprowadzenia cięcia potrzebne są wskazania medyczne: od ortopedy, okulisty, psychiatry, lub ginekologa. Mimo to liczba cięć przeprowadzanych nad Wisłą nie tylko wzrasta, ale, jak wynika z danych opublikowanych w czasopiśmie medycznym „The Lancet”, pod względem ilości cesarek zajmujemy czwarte miejsce na świecie.

Ponad 36% dzieci w Polsce przychodzi na świat poprzez cesarskie cięcie. Czy to dobrze, czy źle? Czy rzeczywiście poród naturalny jest najlepszym rozwiązaniem, a cesarka to zło konieczne? Dlaczego niektóre lekarki namawiają pacjentki do porodu naturalnego, a same wybierają cesarskie cięcie? Te i inne pytania zadała w swojej książce „Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów” Iza Komendołowicz.

Odpowiedzi udzielają specjaliści w dziedzinie ginekologii. I każdy z nich ma nieco odmienny punkt widzenia.

Tak wymyśliła natura - Izabela Falkowska ze Szpitala Klinicznego przy Karowej w Warszawie

- Jestem za tym, żeby zawsze, jeśli to możliwe, rodzić naturalnie. (…) Tak wymyśliła natura. Dziecko jest wtedy naturalnie przygotowane do tego, że zmieniają się warunki jego życia. Dla kobiety to też lepsze rozwiązanie. Pacjentki kompletnie nie zdają sobie sprawy, że narażają swój organizm na poważną operację, powikłania, zrosty, ból. Wiele kobiet nie tratuje cięcia cesarskiego jak operacji. (…) Nie jestem za tym, żeby na siłę przeprowadzać poród naturalny, znam różne koszmarne historie. Nie uważam jednak, że należy bez powodu od razu lecieć na blok. (…) W czasie cięcia też się może wiele wydarzyć, tylko się o tym nie mówi. Dziecko może mieć przeciętą skórę, złamaną kość ramienną, udową, krwiaki, na przykład na główce. Może zostać posiniaczone przy wydobyciu, bo leżało nieprawidłowo.


https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/g02k9kpTURBXy8yOWQwZTU3MDNiNjZiZTZkNTZiNGQ4ZTA2OWViYTVhZS5qcGeRlQLNA4QAwsOBoTAF


Photo by Kelly Sikkema on Unsplash


Efektywne cc wcale nie jest groźniejsze niż normalny poród - prof. Romuald Dębski ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie.


- Mam koleżanki, położne, które rodziły drogami natury, ale myślę, że one stanowią zaledwie 20 proc. w swojej grupie. Ogromna większość decyduje się jednak na cięcie cesarskie. Tak naprawdę efektywne cięcie cesarskie wcale nie jest groźniejsze niż normalny poród. Gdybyśmy policzyli, to ryzyko powikłań jest podobne, zarówno u matki, jak i dziecka. Ale jeśli chodzi o dziecko, to powikłania po porodzie drogami natury są groźniejsze.

Na pewno po porodzie cięciem cesarskim, szczególnie przedwczesnym, występuje większe ryzyko zaburzenia oddychania u dziecka. Mamy tzw. zespół mokrych płuc, itd., ale nie mamy wylewów do ośrodkowego układu nerwowego ani do głowy. Ja już bym wolał mieć na oddziale dziecko, które będzie potrzebowało surfaktantu, niż takie, które będzie miało wylew i nie będzie miało główki.


O niebezpieczeństwie towarzyszącym porodowi naturalnemu nie opowiada się – dr Marzena Dębska ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie

- Nie ma tak: co jest lepsze [poród naturalny, czy cc – przyp. Red.] (…) Trzeba pamiętać, że zarówno cięcie cesarskie, jak i poród siłami natury mają swoje dobre strony, ale niosą też ryzyko. O zagrożeniach związanych z cięciem cesarskim mówi każdy, natomiast o niebezpieczeństwie towarzyszącym porodowi naturalnemu nie opowiada się, chociaż wiadomo, że ono jest. (…)

Wiele moich koleżanek lekarek rodzi drogami natury, bo niewątpliwie poród naturalny ma wiele zalet. (…) Jeżeli chodzi o cięcie cesarskie, tak naprawdę realne ryzyko jest dopiero w kolejnych ciążach. To, co najbardziej niepokoi nas, położników, to blizna po cięciu cesarskim. W kolejnej ciąży może się ona rozejść, macica może pęknąć, w bliznę może wrosnąć łożysko. (…) Dlatego uważam, że jeżeli nie ma przeciwwskazań do porodu siłami natury, czyli gdy dziecko nie jest za duże, miednica jest prawidłowa, szyjka w miarę przygotowana, to taki poród jest lepszy.


https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/l0yk9kpTURBXy9iMDNlMzYxMjlkNDg4Zjk0YzM1NjU0ZTc4MDMzNGJiNC5qcGeRlQLNA4QAwsOBoTAF


Photo by rawpixel on Unsplash


Cc to stosunkowo poważny zabieg operacyjny – prof. Hubert Huras ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie


- Pacjentki nie zdają sobie sprawy z ryzyka realnych powikłań. Cięcie cesarskie jest jedną z najbardziej zrostogennych operacji z powodu obecności płynu owodniowego, który generuje zrosty. Nie jestem przeciwnikiem cięć, tylko pacjentka musi mieć świadomość, że ona tu nie przychodzi jak do warsztatu samochodowego, tylko na stosunkowo poważny zabieg operacyjny.

To procedura, która wiąże się z powikłaniami. Bo potem, gdy ktoś ma bóle, na przykład podczas miesiączki, albo przy stosunku, to jest wielkie larum. Czasem widzę na sali operacyjnej takie zrosty, że otwieranie do kolejnego cięcia zajmuje mi pół godziny.

Wypowiedzi lekarzy pochodzą z książki "Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów"

https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/Z2mk9kpTURBXy8wMmUyZDdkNzcwOGU0MzM1ZTMwZDYyNzgyNmNmNTMzYy5qcGeRlQLNA4QAwsOBoTAF

https://www.ofeminin.pl/dziecko/ciaza/p … za/h21897s

.

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
końcówki do pipet bez filtra mieszadło magnetyczne z podgrzewaniem spa Ciechocinek pakiety Badania wstępne do pracy