psychoterapia czy farmakoterapia? A może jedno i drugie?

Większość psychicznych reakcji na stres to zdecydowanie przykre doznania. Próbujemy uniknąć stresujących sytuacji, niestety, nie możemy uciec przed własnym organizmem, który prędzej czy później stres odreaguje. Dlatego warto nauczyć się relaksacji.


#1 2008-11-05 07:59:37

Evelin

Gość

Progressive Muskelentspannung

Progressive Muskelentspannung nach Jacobson - Allgemeine Informationen

"Lernen Sie, sich bewusst zu entspannen, dann können Sie mit den alltäglichen Schwierigkeiten und Erkrankungen der modernen Zeit besser umgehen!" Diesen Hinweis gab der amerikanische Arzt und Psychophysiologe Prof. Edmund Jacobson (1885 – 1976) seinen Patienten bereits in den 30 er Jahren des letzten Jahrhunderts. Hintergrund dieses Ratschlags waren seine langjährigen wissenschaftlichen Erfahrungen im Bereich der Muskelverspannungen


"Naucz się być świadomym na relaks, a pozbędziesz się codziennych problemów i chorób współczesnego świata"
Tak pisał  amerykański psycho-lekarz i fizjolog prof Edmund Jacobson (1885 - 1976) do swoich pacjentów już w 30 latach z ubiegłego wieku. Tłem do tego było jego wieloletnie doradztwo i naukowe doświadczenie w dziedzinie napięcia mięśniowego.

#2 2009-01-29 18:33:13

hania

Gość

Re: Progressive Muskelentspannung

.
Oferta zabiegowa w sanatorium. Na poz.11 : gimnastyka lecznicza - trening relaksacyjny wg metody Jacobsona i Schultza w opracowaniu Władysława Pitaka

http://logos.dt.pl/kursy/tablicazabieg.jpg
http://logos.dt.pl/kursy/tablicazabieg.jpg

kontakt z autorem opracowań treningów
Władysławem Pitakiem

biuro@logos.dt.pl

tel.94-340-60-06

.

#3 2011-07-15 10:05:50

boda

Gość

Re: Progressive Muskelentspannung

Uwaga, głuchniemy


Dzisiejsze nastolatki za 10 lat mogą mieć słuch 70-latków. Winna jest głównie głośna muzyka słuchana z przenośnych odtwarzaczy. Socjolodzy mówią o nich „pokolenie mp3”. Czytaj więcej Mają po kilkanaście lat i bez przerwy słuchają muzyki. Poznać ich można po małych słuchawkach wciśniętych głęboko w uszy. Dzięki nim mogą się odciąć od świata zewnętrznego, a dźwięk, jaki przez nie dociera, jest czysty i wyraźny, pozbawiony szumów tła. Niby same zalety – poza jedną. Głośna muzyka, słuchana w ten sposób przez wiele godzin dziennie, uszkadza słuch. Naukowcy uważają, że z tego powodu dzisiejsze nastolatki za 10 lat mogą mieć słuch 70-latków.

Pierwsze sygnały, że dzieci i młodzież w Polsce mają problemy ze słyszeniem, zaczęły docierać do specjalistów pod koniec lat 90. Przeprowadzone wówczas przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu badanie pilotażowe wykazało, że co piąte - szóste dziecko ma mniejsze lub większe zaburzenia słuchu. – Aż trudno było nam uwierzyć. Dlatego postanowiliśmy to sprawdzić i zbadać słuch zdecydowanie większej grupy dzieci – mówi prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu.

Kolejne badania potwierdziły niepokojące doniesienia. Okazało się, że 16-19 proc. dzieci i młodzieży ma kłopoty ze słyszeniem. U młodszych dzieci najczęściej powodują je nawracające infekcje górnych dróg oddechowych i zmiany pozapalne w uchu środkowym, u starszych więcej dolegliwości było związanych ze zmianami powstałymi w obrębie ucha wewnętrznego pod wpływem hałasu.

Badanie wykazało też, że co trzeci młody człowiek skarży się na szumy uszne, jeśli nawet nie ma problemów ze słyszeniem: w cichym otoczeniu, gdzie nie działają na niego żadne bodźce rozpraszające uwagę, słyszy brzęczenie, dzwonienie, dudnienie czy gwizd. Jedni przyzwyczajają się do tych wyimaginowanych dźwięków i potrafią z nimi żyć, inni nie mogą z tego powodu spać, wpadają w stres, który przechodzi niekiedy w depresję. – Szumy stają się dokuczliwe szczególnie po długiej przerwie w szkole, kiedy hałas może dochodzić do 100 decybeli, po niektórych koncertach, a także po wyjęciu słuchawek z uszu – mówi prof. Skarżyński.

#4 2011-07-15 10:07:23

gerta

Gość

Re: Progressive Muskelentspannung

Badania funkcjonalnym rezonansem magnetycznym przeprowadzone przez zespół prof. Skarżyńskiego pozwoliły dostrzec jeszcze jedno niepokojące zjawisko. – Ludzie, którzy przebywają w hałaśliwym otoczeniu, cierpią na tzw. zmęczenie słuchowe. Powoduje ono gorsze kojarzenie faktów, kłopoty z koncentracją – mówi prof. Skarżyński. Nadmiar decybeli wywołuje też bóle głowy, napięcie nerwowe, dolegliwości żołądkowe. Dzieci i młodzież żyjące w hałasie szybciej się męczą, mają trudności w mówieniu, czytaniu i pisaniu, gorzej się uczą. Są też bardziej agresywne wobec otoczenia. – Mało kto zdaje sobie sprawę, że problemy te są wynikiem nadmiernego hałasu. I że żadna z tych osób nie skarży się na kłopoty ze słuchem. To przychodzi z czasem – dodaje prof. Skarżyński.

Z danych Unii Europejskiej wynika, że poważne uszkodzenie słuchu spowodowane przez zbyt głośne słuchanie muzyki z odtwarzaczy mp3 grozi już 10 milionom młodych ludzi w Europie. Na trwałe uszkodzenie słuchu narażone są osoby, które słuchają głośnej muzyki (przekraczającej poziom 89 decybeli) przez pięć godzin tygodniowo w ciągu pięciu lat – ustalili eksperci z podległego UE Komitetu Naukowego ds. Pojawiających się i Nowo Rozpoznanych Zagrożeń dla Zdrowia. Dlatego UE chce, by na każdym odtwarzaczu mp3 znajdowało się ostrzeżenie o zagrożeniu dla zdrowia, jakie niesie niewłaściwe lub nadmierne używanie tego urządzenia.

Pojawiły się też głosy postulujące przestawienie empetrójek tak, by mogły emitować dźwięk o mocy do 85 decybeli, z możliwością podwyższenia do 100 decybeli. Obecnie w niektórych odtwarzaczach muzyka może osiągać nawet 120 decybeli, czyli tyle, ile emituje startujący odrzutowiec.

Ściszenie muzyki w empetrójkach to chyba jedyny skuteczny sposób, by młodzi ludzie przestali głuchnąć. Nie ma ich bowiem co namawiać, by na dobre wyciągnęli słuchawki z uszu. Niewielki pożytek przyniesie też, wbrew niektórym opiniom, wtykanie słuchawki zawsze w to samo ucho. „Nieprzypadkowo natura wyposażyła nas w dwoje uszu” – pisze na łamach „Świata Nauki” Masakazu Konishi z California Institute of Technology. Co prawda jedno wystarczy, by całkiem nieźle usłyszeć, co się do nas mówi, ale na tym koniec.

#5 2011-07-15 10:08:17

hrkyot

Gość

Re: Progressive Muskelentspannung

Tylko gdy słyszymy na dwoje uszu, jesteśmy w stanie precyzyjnie określić kierunek, z którego dochodzi płacz dziecka, warkot nadjeżdżającego auta czy inne dźwięki. Bierze się to stąd, że mózg porównuje bodźce dochodzące do obojga uszu. Na podstawie wykrytej różnicy czasu upływającego między dotarciem fali akustycznej do prawego i lewego ucha oraz różnicy natężenia sygnałów odbieranych przez uszy ustala źródło dźwięku (różnice czasu i natężenia powstają dlatego, że każde ucho znajduje się od niego w innej odległości).

Ucho to jednak jeszcze coś więcej niż narząd słuchu i lokalizator źródła dźwięku. Odpowiada też za regulowanie stanu czujności i uwagi, a także koordynuje postawę i ruch. Prof. Alfred Tomatis, nieżyjący już wybitny francuski lekarz, specjalizujący się w otolaryngologii i audiologii, odkrył, że ucho prawe pracuje nieco inaczej niż lewe, a jest to związane z różną aktywnością, także słuchową, półkuli prawej i lewej. Mózg, odbierając dźwięki prawym uchem, bardziej skupia się na treści wypowiedzi, zaś lewym – na ich zabarwieniu emocjonalnym. Prawe ucho jest połączone bezpośrednio z lewą półkulą, która zawiaduje procesami mowy. By zaś zinterpretować dźwięk docierający z ucha lewego, impuls musi przejść dłuższą drogę – najpierw do ciała modzelowatego, które właśnie zawiaduje emocjami, a dopiero potem do rejonów odpowiedzialnych za mowę w prawej półkuli. Opóźnia to transfer informacji i sprawia, że stają się one mniej wyraźne, ale za to poddane ocenie emocjonalnej. W efekcie niektóre dźwięki – przede wszystkim te o wyższych częstotliwościach – w ogóle nie są odbierane przez lewe ucho. Jeśli więc informacja, jaka do nas dociera, ma być pełna, musi być odbierana obojgiem uszu.

Dlatego tak ważne jest, by mieć sprawne dwoje uszu. I to jak najdłużej.

Autor: Dorota Romanowska

#6 2014-11-06 11:18:06

Pynio

Moderator

Punktów :   

Re: Progressive Muskelentspannung

Witam.
Ja u siebie nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych w sprawach zdolności i możliwości manualnych (6 miesięcy Asentra 50 mg/doba). Jazda samochodem bez problemów.
Może lekkie obniżenie libido. Natomiast na rurę od jedzenia nienajlepiej to wpłynęło ale spoko do wytrzymania. Teraz jestem w trakcie odstawiania. Zszedłem już do 12,5 mg/doba (1/4 tabletki) i za kilka dni koniec zupełny. Mam lekkie wahania nastroju. Zdartzają się myśli które nie są mile widziane, ale jest dużo lepiej niż było zanim zacząłem leczenie. Wybieram się do psychologa. Mam nadzieję, że zwalczę to cholerstwo do końca.
Pozdrawiam.

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.psychoterapia.pun.pl