psychoterapia czy farmakoterapia? A może jedno i drugie?

Większość psychicznych reakcji na stres to zdecydowanie przykre doznania. Próbujemy uniknąć stresujących sytuacji, niestety, nie możemy uciec przed własnym organizmem, który prędzej czy później stres odreaguje. Dlatego warto nauczyć się relaksacji.


#1 2011-11-15 21:19:22

Anna W.

Gość

Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

.

Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna...

autor: Anna Wójcik



http://www.muzykoterapia.fora.pl/images/galleries/11223886844ec2c41840aa1-387032-wm.jpg

Polka, country, hip-hop dla kierowców tirów, a co dla dziennikarzy? Każda muzyka w pracy jest dobra, byle nie zbyt głośna.

Muzyka w pracy dodaje nam energii, niweluje stres i poprawia efektywność pracy, tak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców Uniwersytetu Illinois.

Muzyka w pracy zwiększa wydajność pracownika


http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/637229764c38b9d8ef6ac-786008-wm.jpg

Eksperyment przeprowadzony na pracownikach w jednej z dużych firm pokazał, że osoby wykonujące swoje obowiązki przy ulubionej muzyce pracowały nawet o 6,3 procent wydajniej od osób pracujących w ciszy. - Muzyka wpływa na nasz system nerwowy, wprowadza w różne nastroje, wzbudza emocje. Może nas mobilizować, a także uspokajać. Wszystko zależy od tego jakich melodii słuchamy - wyjaśnia Władysław Pitak, muzykoterapeuta.

Warto pamiętać, że muzyka jest asemantyczna, czyli bezznaczeniowa, są to pewne symbole. Zatem to co dla nas jest przyjemne, niekoniecznie musi też się spodobać naszemu koledze po sąsiedzku. - Muzykę odbieramy poprzez pewne wydarzenia z naszego życia. Jednemu dany utwór będzie się kojarzył z czymś miłym, drugiego zaś może drażnić - dodaje Władysław Pitak.

Muzyka w pracy - klasyczna czy rozrywkowa?

Najważniejsze jednak podczas słuchania muzyki jest charakter pracy i osób, które ją wykonują. Nie dla każdego zawodu jest przeznaczona muzyka klasyczna czy też rozrywkowa. Przykładowo rytmy nieparzyste będą działać na nas uspokajająco. Przy takiej melodii najlepiej poczują się osoby realizujące się w zawodach twórczych, nie wymagających kontaktu z klientem.

- Osoby, które mają kontakt z ludźmi powinny otaczać się pozytywną muzyką, opartą na rytmie parzystym. Może to być polka, hip-hop, country. Taka muzyka jest przeznaczona na przykład dla portierów czy kierowców tirów, po to by nie zasnęli za kierownicą. Znowu u dziennikarza powinny sprawdzić się spokojniejsze rytmy z dominacją melodii, gdyż jego praca jest bardzo stresująca - twierdzi W. Pitak.

Powinny, ale nie zawsze tak jest. Konrad Ciężki z zawodu dziennikarz, nie słucha spokojnej muzyki, bo ta działa na niego usypiająco. Jednak jak sam mówi, wynika to z jego upodobań muzycznych, a nie z racji wykonywanego zawodu. - Pisząc chętnie zakładam słuchawki i odcinam się od otoczenia. Słucham wtedy mocnego rocka lub metalu. Dynamiczne gitarowe brzmienia dodają mi tak zwanego powera. Pomagają w zebraniu myśli - wyjaśnia Ciężki.

Zupełnie inaczej w dobry nastrój wprowadza się Łukasz Ratajczyk, technolog produkcji, który zarządza kilkudziesięcioma osobami. Łukasz słucha radia Chilli Zet. - Taka muzyka wpływa na mnie uspokajająco, relaksująco - opowiada młody chłopak. - Słucham radia raz, dwa razy w tygodniu w pracy. Rezygnuję z muzyki jak mam mętlik w głowie - dodaje.

Pokoje relaksacyjne, czyli przerwy na muzykę

Władysław Pitak zauważa jeszcze jedną, znaczącą rzecz. Muzyki powinniśmy słuchać nie tylko podczas wykonywanej pracy. Warto, żeby w biurze były tzw. pokoje relaksacyjne. - Co godzinę, albo co 90 minut powinniśmy oderwać się od trybu pracy i przez kilka minut relaksować słuchając muzyki, która nas wprowadzi w pozytywny nastrój. Taki system nie tylko poprawia samopoczucie, ale może wpłynąć na to, że w przyszłości będzie nam łatwiej rozwiązywać trudne sprawy - tłumaczy muzykoterapeuta.

I choć muzyka rzeczywiście może nas wprowadzać w dobry nastrój to specjaliści podkreślają, że nie jest wskazane zbyt głośne jej słuchanie.

Anna Wójcik



.
http://www.muzykoterapia.fora.pl/badani … 7.html#661

.

#2 2011-11-21 16:19:08

edward

Gość

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

.
Muzyka w biurze




Należy pamiętać, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi – stwierdza Władysław Pitak, muzykoterapeuta, z którym rozmawiamy o doborze odpowiedniej muzyki do pracy w biurze.



http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/2102330874c38b9f3ed9d9-786035-wm.jpg

Władysław Pitak, logopeda medialny i muzykoterapeuta z Koszalina

e-mail: logos@logos.pomorze.pl
www.logos.pomorze.pl
tel.94-340-60-06


W jaki sposób muzyka może wpływać na nasze samopoczucie i zdolność do pracy?

- Po pierwsze muzyka jest asemantyczna czyli bezznaczeniowa. Czysta muzyka jest stosunkowo słabym środkiem terapeutycznym oraz marketingowym. Na pewno nie zmienia obyczajów, jak to się często powtarza. Wiadomo jednak nie od dzisiaj, że muzyka może wpływać na poziom aktywności systemu nerwowego, wywoływać określone zmiany w czynnościach całego organizmu, np. zmieniać napięcie mięśni, przyspieszać przemianę materii, obniżać próg wrażliwości zmysłów, czy modyfikować oddychanie. To są zmiany konkretne. Muzyka nierzadko wprowadza nas w różne nastroje, wzbudza uczucia i emocje.

Jakiej zatem muzyki należy słuchać w pracy?

- Każda muzyka powinna być tożsama z charakterem pracy i osób, które ją wykonują. Symfonii Mozarta nie będzie słuchał kierowca tira. W tej sytuacji z gatunków muzycznych z pewnością lepiej sprawdzą się reggae lub country. Podczas pracy fizycznej najlepiej słuchać muzyki pobudzającej, również z wokalem, którą cechuje:

- szybkie tempo,
- kontrastująca melodyka przeciwstawnych tematów według zasady klasycznej sonaty,
- niespokojna metryczność z silnymi akcentami rytmicznymi,
- duże zróżnicowanie melodycznego i rytmicznego przebiegu,
- przeciwstawność poszczególnych grup instrumentów,
- duże zróżnicowanie dynamiki.



http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/637229764c38b9d8ef6ac-786008-wm.jpg



Pracownik fizyczny może słuchać muzyki wzbogaconej tekstem. A czy ten sam element powinien się znaleźć przy pracy umysłowej?

- Raczej nie. Słowa w tego rodzaju pracy rozpraszają. Najlepiej wobec tego będzie, jeżeli zastosujemy muzykę uspokajającą, którą cechuje:

- powolne lub umiarkowane tempo,
- niewielki poziom głośności i brak kontrastów dynamicznych,
- przewaga środkowego rejestru dźwięków,
- użycie instrumentów smyczkowych, klawiszowych i dętych o miękkim brzmieniu i łagodnej barwie
- płynność melodii i rytmu, przewaga rytmów miarowych - "kołyszących",
- obecność nieznacznych punktów kulminacyjnych, pozwalających słuchaczowi na oscylowanie między stanami napięcia i odprężenia,
- brak instrumentów o jaskrawej i ostrej barwie, mocnej sekcji rytmicznej (perkusja, gitara basowa) oraz unikanie kompozycji wokalnych.

Pracownicy rozchwiani emocjonalnie, po zastosowaniu takiej muzyki stają się mniej napastliwi fizycznie i werbalnie. Są też mniej drażliwi, maleje w nich poczucie winy, podejrzliwość i pesymizm.

Może w takim razie w biurze najlepiej posłuchać kompozycji Wolfganga Amadeusa Mozarta?

- Niekoniecznie. Mówi się, że Mozart wpływa dodatnio na pracę mózgu, ale może również działać negatywnie. To co pomaga i uspokaja jednego, może pobudzić do agresji inną osobę. Muzyka popularna typu disco (oparta na trzech akordach) może uspokajać młodzieńca, a pobudzać do zniechęcenia, nawet agresji miłośnika muzyki poważnej. Żadnego z tych rodzajów muzyki nie wolno lekceważyć. Disco słuchać należy stosownie do spodziewanych efektów pracy fizycznej, ale nie głośno. Dowiedziono, bowiem że hałas obniża poziom koncentracji, zwiększa stres, podnosi ciśnienie krwi, zaburza sen.


Czy jest jakiś gatunek muzyczny, który szczególnie obniża naszą efektywność w pracy?

- Najczęściej obecna w naszym życiu zawodowym jest muzyka młodzieżowa. Słyszymy ją niemal wszędzie: na budowie, w supermarkecie, biurze, za ścianą wieżowca i zza płotu sąsiada. Charakteryzuje ją przede wszystkim chaos i przypadkowość, uniemożliwiające nawiązanie współpracy pomiędzy organizmem a dźwiękami. Taka muzyka nie jest uznawana za przydatną do uzyskiwania pozytywnych efektów w pracy. Zupełnie inaczej jest z muzyką klasyczną, którą tworzą w przeważającej większości utwory w pełni kompatybilne z psychiką człowieka oraz przystające do naturalnych, najbardziej pierwotnych rytmów całego organizmu. Pamiętajmy, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi. Rozdrażniony sąsiad, słuchając naszej głośnej muzyki, może zachować się odwrotnie niż byśmy się mogli tego spodziewać. Jemu nasza muzyka może szkodzić i nie słuchając się powiedzonka, że "muzyka łagodzi obyczaje", zareaguje wprost przeciwnie.

http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/13595033974c38b9b55cbc5-785973-wm.jpg


Co, kiedy mamy zły humor w pracy? Jak muzyką możemy zniwelować nasze negatywne samopoczucie?

- Z pewnością nie należy słuchać muzyki rytmicznej, która nie jest adekwatna do naszego samopoczucia. Możliwe, że w tym przypadku będzie lepiej, gdy wybierzemy dźwięki spokojniejsze, delikatniejsze.

Rozmawiała Anna Wójcik

.


.

#3 2011-11-21 16:20:57

Enasss

Gość

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

.

Muzyka w pracy umysłowej i fizycznej

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/1028090154af5e8152848b-629717-wm.jpg



Muzyka stała się towarem handlowym i zachęca się do jego zakupu stosując chwyty reklamowe przypisujące muzyce wręcz cudotwórcze oddziaływanie, np. że muzyka łagodzi obyczaje.  Tymczasem obyczaje to coś więcej niż samo zachowanie. Obyczaje to wzorce kulturowe, to nasze wychowanie. Nie wierzę, by sama muzyka mogła nas zmieniać. Nie sama.




Wiadomo nie od dzisiaj, że muzyka może  zmieniać stan aktywności systemu nerwowego, wywoływać określone zmiany w czynnościach całego organizmu, może zmieniać napięcie mięśni, przyspieszać przemianę materii, zmieniać szybkość krążenia krwi, obniżać próg wrażliwości zmysłów, wpływać na wewnętrzne wydzielanie, zmieniać siłę i szybkość pulsu, modyfikować oddychanie. To są zmiany konkretne. Poza tym, muzyka może wprowadzać w różne nastroje, wzbudzać uczucia i emocje.

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/20399843524af5e8915cab2-629841-wm.jpg

Żaden utwór muzyczny nie nastawi jednak pozytywnie do innego człowieka, jeżeli nie zostanie wzmocniony słowem i działaniem.

Mówi się, że muzyka zwiększa wydajność pracy, a nawet chęć dokonywania  zakupów, co skutecznie wykorzystują handlowcy i menadżerowie. Ale zanim zaczniemy  słuchać, grać, śpiewać i tańczyć, ktoś musi w nas spowodować powstanie wiary  w  to,  że wybrana muzyka zwiększy  zakup  jakiegoś produktu czy usługi.

Odpowiednio wyszkolony pracownik musi w nas- kliencie spowodować powstanie  motywacji i wyznaczyć drogę dla usunięcia naszej nieufności,
niezadowolenia ze stanu ducha lub ciała, albo  powstanie w nas marzenia
posiadania określonej rzeczy.

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/10592798444af5e9a723ab7-630119-wm.jpg

Nie zdarzyło mi się spotkać handlowca, który umiałby  wpływać  na mnie  nadawaną w supermarkecie muzyką,

aby:

1)     wzbudzić we mnie  pożądane emocje (uczucia, stany afektywne,
nastroje) oraz  gotowość do kontaktu  handlowego;

2)     wzbogacić moją osobowość, głównie poprzez doznania estetyczne,
wyrabianie  postawy twórczej, pomnażanie zasobu  doświadczeń
emocjonalnych i intelektualnych;

3)     pobudzić psychomotorycznie lub  złagodzić napięcie  emocjonalne i
mięśniowe;

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/5253460144af5e9ff0a89f-630207-wm.jpg

.

#4 2011-11-21 16:21:38

Enasss

Gość

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

.

Najczęściej  obecna w naszym życiu pracowniczym i klienckim jest muzyka  młodzieżowa.

Mamy jej nadmiar wszędzie: na budowie, supermarkecie, biurze,
za ścianą wieżowca i za płotem sąsiada. Charakteryzuje ją przede wszystkim  chaos i przypadkowość, uniemożliwiające  nawiązanie współpracy pomiędzy  organizmem a dźwiękami.

Taka muzyka  nie jest uznawana za przydatną do uzyskiwania pozytywnych  efektów w pracy.

Natomiast muzykę  poważną tworzą w przeważającej większości utwory, które ze  względu na swą  artystyczną konstrukcję są w pełni kompatybilne z psychiką  człowieka oraz  przystają do naturalnych, najbardziej pierwotnych rytmów  całego organizmu.

Pamiętajmy , że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie
powinna być słuchana zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas , niekoniecznie pomoże sąsiadowi. Rozdrażniony sąsiad, słuchając naszej głośnej muzyki, może zachować się odwrotnie niż możemy się tego spodziewać. Jemu nasza muzyka może szkodzić i nie słuchając się powiedzonka, że "muzyka łagodzi obyczaje", zachowa się... wprost przeciwnie.

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/2726870694af5ea2edcbd5-630254-wm.jpg


Czysta muzyka jest stosunkowo słabym środkiem terapeutycznym i marketingowym  i na pewno nie  zmienia obyczajów. Jest tak, gdyż muzyka jest  asemantyczna  czyli beznaczeniowa .


Czy coś co nie  jest filozofią, nie jest religią i nie wyjaśnia sensu życia
może zmieniać poglądy i obyczaje?

Na pewno może być ona wyrazem tych poglądów i obyczajów,  ale przede  wszystkich w kategorii zachowań emocjonalnych, a nie poglądów na  świat i  życie.
.

#5 2011-11-21 16:23:05

Enasss

Gość

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/2726870694af5ea2edcbd5-630254-wm.jpg

#6 2011-11-21 16:23:50

Anna

Gość

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

.
Znamy przypadki kontrolowanego słuchania muzyki dla  rozładowania stresu lub  dla pokazania swojej przynależności narodowej, które  wcale nie służyły  terapii uczestników, a wprost przeciwnie - pogrążały ich  w większym  cierpieniu i niepewności dnia jutrzejszego. Mam na myśli  m.in. orkiestry w  obozach koncentracyjnych. Z jednej strony wykonawcy - jeńcy  wykonujący dla  oprawców obozowych utwory kompozytorów niemieckich, z  drugiej - sami  oprawcy słuchający tej muzyki z rozrzewnieniem i dumą, że oto  gnębieni  przez nich ludzie, grają dla nich hymny triumfalnej Apokalipsy dla umęczonych.

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/14744952134af5ea7cda355-630332-wm.jpg

@

Jakiego typu utwory i instrumenty powinny znaleźć się w muzyce dla pracownika fizycznego, a jakie dla umysłowego?

W pracy wymagającej skupienia intelektualnego stosujemy muzykę  uspokajającą, którą cechuje:

-   powolne lub umiarkowane tempo;
-   niewielki poziom głośności i brak kontrastów dynamicznych;
-   przewaga środkowego rejestru dźwięków; użycie instrumentów smyczkowych,  klawiszowych i dętych o miękkim brzmieniu i łagodnej barwie
-   płynność melodii i rytmu, przewaga rytmów miarowych - "kołyszących";
-   obecność nieznacznych punktów kulminacyjnych, pozwalających słuchaczowi na oscylowanie między stanami napięcia i odprężenia;
-   brak instrumentów o jaskrawej i ostrej barwie, mocnej secji rytmicznej  (perkusja, gitara basowa)  oraz unikanie kompozycji  wokalnych

Pracownicy rozchwiani emocjonalnie, po zastosowaniu takiej muzyki są mniej napastliwi fizycznie i werbalnie. Są też mniej drażliwi, maleje w nich  poczucie winy, podejrzliwość i pesymizm.

Znam kilku przedstawicieli handlowych,  głęboko niezadowolonych z efektów własnej i cudzej pracy, którzy mają na  koncie znaczną ilość konfliktów i niebezpiecznych wypadków samochodowych.
.

#7 2011-11-21 16:24:45

A.

Gość

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

.

WNa przestrzeni mojej ponad 40 -letniej praktyki  artystyczno-terapeutycznej  stwierdziłem, że najlepsze rezultaty daje połączenie  muzyki z innymi  rodzajami sztuki, aktywizującymi różne sfery  naszego mózgu.


W pracy wymagającej aktywności fizycznej stosuje się muzykę aktywizującą,  którą cechuje :

-   szybkie tempo;
-   kontrastująca melodyka przeciwstawnych tematów według zasady klasycznej sonaty;
-   niespokojna metryczność z silnymi akcentami rytmicznymi;
-   duże zróżnicowanie melodycznego i rytmicznego przebiegu;
-   przeciwstawność poszczególnych grup instrumentów;
-   duże zróżnicowanie dynamiki.


W zależności od upodobań słuchacza, jego dojrzałości muzycznej i udziału
muzyki w codziennym życiu, powinno się dobierać utwory uspokajające lub pobudzające. I nie ma tu znaczenia czy są to utwory z półki muzyki poważnej  czy rozrywkowej.

To co pomaga  jednemu i działa na niego uspokajająco , np. Aria na strunę G-  Bacha, drugiego może pobudzić do agresji i odwrotnie: muzyka popularna typu disco (oparta na trzech akordach) może uspokajać młodzieńca, a pobudzać do zniechęcenia, nawet agresji miłośnika muzyki poważnej.

Żadnego z tych  rodzajów muzyki nie wolno lekceważyć. Disco słuchać należy  stosownie do  spodziewanych efektów pracy fizycznej, ale nie głośno. Dowiedziono bowiem, że hałas obniża poziom koncentracji, zwiększa stres, podnosi ciśnienie krwi, zaburza sen, a w przypadku kobiet ciężarnych, zwiększa ryzyko przyjścia na świat wcześniaków lub dzieci o małej masie urodzeniowej ciała.

Połączenie muzyki z obrazem przyrody i jej zapachem, głosem ludzi i ptaków śpiewających, a przede wszystkim z wyobraźnią człowieka, jego pamięcią i pozytywnymi wartościami moralnymi i etycznymi oraz wartościami kompetencyjnymi danego człowieka może relaksować lub aktywizować.

http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/7594414134af5e95ed0fae-630046-wm.jpg

@

Mówi się , że 45 minut to najlepsza jednostka czasowa do wykonania każdego zadania.

Obserwacje zmian zachodzących w psychice człowieka, zwłaszcza w nasilaniu się zmian agresywnych, umożliwiły ustalenie pewnych prawidłowości w oddziaływaniu Księżyca na ludzkie zachowania. Gdy Księżyc osiąga swój najwyższy stan nad określonym obszarem Ziemi, wzmaga się jego oddziaływanie jako czynnika powodującego przypływ i odpływ mas wodnych, przy czym ta siła jest największa w czasie nowiu i pełni.

Ponieważ ciało ludzkie w 80 % składa się z wody, Księżyc powoduje w naszym organizmie coś, co przypomina przypływ i odpływ wód. W rezultacie powstają określone zaburzenia w jego funkcjonowaniu, wywołując takie stany jak nadpobudliwość i napięcia psychiczne.

Następstwem tego może być wzmożona agresywność, a co za tym
idzie: więcej przypadków obrażeń ciała i skaleczeń, więcej wypadków
drogowych itd.

Także  w ciągu doby czy tygodnia podlegamy prawom natury. Nie bez powodu  początek tygodnia nazywa się "szewskim poniedziałkiem ". Wielu ludzi, po dwóch dniach wolnych od pracy, nie ma ochoty pracować, a niektórzy wcale nie przychodzą do pracy. Słynęli z tego kiedyż właśnie szewcy.

Wiadomo też, że produkcja pochodząca z pierwszych godzin poniedziałkowych charakteryzuje się największą ilością braków.

W czasie dnia największa sprawność przypada w  godz. 9-11, zaś najmniejsza w  godz. 14-16. Dlatego na zachodzie Europy w  tym czasie jest przerwa na  lunch.

Jeszcze ważniejsze jest dostosowanie nawyków pracy do własnego rytmu spania. Ale i tutaj występują odstępstwa od normy. O tych, którzy długo w nocy pracują mówi się: "nocny Marek", a o tych, którzy wcześnie wstają: "ranny ptaszek ".

I tak dzieląc dobę na coraz mniejsze jednostki rytmiczne dochodzimy do minut  i sekund.

Najpowszechniejszą jednostką rytmiczną jest  45 minutowa  jednostka
dydaktyczno-produkcyjna.  W szkole podstawowej i średniej godziny lekcyjne  trwają 45 minut, a przerwy powinny trwać 10-15 minut. Na uczelniach  rozgadani profesorowie najlepiej czują się w jednostce 90 minutowej.  Studenci nie przejmują się takim porządkiem rytmicznym, bo zwykle żyją w  rytmie spotkań, dyskotek i pubów.

.



http://www.sukces.fora.pl/images/galleries/12479982394af5eaabf3d6a-630379-wm.jpg
.

#8 2011-11-21 16:25:24

Anna

Gość

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

.

Jaki rytm powinien obowiązywać w pracy?

Coraz częściej w świecie szybko rozwijających się firm  ubezpieczeniowych i  operatorów sieci komórkowych zauważa się zmęczenie, frustrację i depresję u  coraz większej ilości pracowników. Psychologowie  i terapeuci  alarmują :
ludzie, pracujcie  w odpowiednim dla danego zawodu rytmie i stosujcie relaks.  Nie żyjcie w ciągłym napięciu, bo tak jak każda maszyna pracująca  na największych obrotach w pewnym momencie rozleci się, tak i człowiek  pęknie jak bańka mydlana, a w przerażonym ciele zamieszka zawał serca, udar  mózgu albo depresja.

W  Niemczech coraz więcej firm, zatrudniających tak zwanych gadaczy
handlowych z wiecznym sztormem w mózgu, instaluje w swoich biurach specjalne  fotele relaksacyjne, aby ich agenci, po 45 minutach intensywnego kontaktu z  klientami, mogli w ciągu 15 minut  zrelaksować się przy ćwiczeniach  Jacobsona, treningu autogennym Schultza, albo psychocybernetyce Maltza.

Potwierdzam te informacje, gdyż w tych  fotelach instalowane są odtwarzacze z nagraniami relaksacyjnymi w moim opracowaniu.

Władysław Pitak
(logopeda medialny i muzykoterapeuta z Koszalina)



Na foto: Władysław Pitak  (twórca muzykodramy) i pracownicy Warsztatów Terapii Zajęciowej CARITAS w Ropczycach. Zdjęcia:Tatiana Pitak


Kontakt:

Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS
75-900 Koszalin
ul. Pieczarek 4
tel. 600-809-254
e-mail: biuro@logos.dt.pl


.

#9 2012-07-17 08:16:17

Ena

Moderator

Punktów :   

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

Panie Władysławie, jeszcze raz dziękuję za udzielenie mi ciekawych informacji. Podsyłam Panu artykuł, Pana wypowiedzi podkreśliłam. Gdyby Pan miał jakieś uwagi,  to proszę je nanieść. Proszę jednak pamiętać, że czytelnik musi zrozumieć, co Pan chciał przekazać, dlatego jesli będą potrzebna poprawki to niech będę językiem przejrzystym. Tekst pojawi się na stronie www.absolvent.pl.

Będę wdzięczna o szybkie sprawdzenie.

Pozdrawiam,

Offline

#10 2013-01-03 04:04:26

Pynio

Moderator

Punktów :   

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

Bardzo ciekawy artykuł . Polecam

Offline

#11 2013-04-25 14:12:54

sunFX

Nowy

Punktów :   

Re: Muzyka w pracy: rock, country, klasyczna ...

Szkoda, że nie wszyscy pracodawcy tolerują ten typ relaksu w pracy.
http://www.sunfx.pl

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
gopv.pl/fotowoltaika-kielce.html przegrywanie kaset vhs w polsce hotel ciechocinek korniki w drewnie BoĂŽte de vitesses automatique Renault